Bukmacherzy stawiają na Polskę
                
                    
                        PR dla Zagranicy
                    
                    
                        Michał  Strzałkowski 
                        
                        16.06.2012 12:20
                    
                                 
                
                
                    Dziś wieczorem reprezentacje Polski i Czech zmierzą się we Wrocławiu. Stawką jest awans do ćwierćfinału.
                
                
                    
                         fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA
                     
                
                
                
               
                
                         Polska jest faworytem wieczornego meczu z Czechami. Tak przynajmniej  widzą to bukmacherzy.           Grzegorz Kiczko z Totolotka uważa, że Biało-Czerwoni mają  więcej atutów niż nasi południowi sąsiedzi. Podkreśla, że gramy u  siebie, a nasi zawodnicy są lepsi niż czescy. - Wystarczy porównać  piłkarzy na poszczególnych pozycjach. Porównajmy Roberta Lewandowskiego i  Milana Barosa. Pierwszy jest wschodzącą gwiazdą światowej piłki, a  drugi już gasnącą " - mówi ekspert. Podobnie uważają gracze. 90 procent  kupujących zakłady uważa, że biało-czerwoni wygrają. Za złotówkę  postawioną na Polskę można wygrać 2,25 zł,  za remis 3,20 zł a na  zwycięstwo Czech 2,90 zł.
W drugim wieczornym meczu naszej grupy  faworytem jest Rosja. Sborna zagra z Grecją. Za złotówkę postawioną na  Rosję można wygrać 1,80 zł, a na zwycięstwo Grecji aż 4,10 zł. 
W  gronie faworytów całych mistrzostw bukmacherzy widzą nadal Niemców i  Hiszpanów. Do tych drużyn po pierwszych meczach grupowych dołączyła  Francja. Najniższy kurs to kurs na Niemców - 3.20, na Hiszpanów 3,50 i  na Francję 10. Kurs na Polskę to 50, czyli za każdą postawioną złotówkę  na to, że Polska będzie mistrzem Europy można wygrać 50 zł.
Początek meczu Polska - Czechy we Wrocławiu o 20.45.
IAR/MS