Litwa: polska partia chce wzrostu świadczenia na dzieci

Od początku roku w tym kraju wypłacane jest świadczenie w wysokości 30 euro na każde dziecko.

Przewodnicząca sejmowej frakcji Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - Związku Chrześcijańskich Rodzin Rita Tamaszuniene w rozmowie z Polskim Radiem dla Zagranicy wyjaśnia, że jedynie rodziny, których dochód jest mniejszy, odczują korzyści płynące z dodatkowych trzydziestu euro. - Rodzina przykładowo nauczycieli czy lekarzy nic nie odczuje - mówi posłanka i wyjaśnia, że do końca ubiegłego roku nieopodatkowana kwota dochodowa na każde dziecko wynosiła 200 euro i dzięki temu rodzice i opiekunowie dzieci mogli liczyć na zwrot do 30 euro właśnie. Teraz zamiast tego będzie wypłacane po prostu świadczenie w tej samej wysokości. - Dlatego frakcja Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - Związku Chrześcijańskich Rodzin ma plan. Na wiosennej sesji Sejmu zgłosimy kolejną poprawkę. Koniecznie mamy zapisać, że w roku 2018 zwiększamy tę kwotę do 60 euro, w 2019 - do 100, a w 2020 roku - do 120 euro, żeby osiągnąć planowaną sumę, która daje dobre efekty - wyjaśnia Rita Tamaszuniene. To właśnie sumę w wysokości 120 euro na drugie i kolejne dzieci AWPL-ZChR zaproponowało na początku ubiegłego roku.

Litewscy politycy zapowiedzieli już wcześniej, że świadczenie ma wzrastać i do 2020 roku wyniesie 100 euro. Na razie 30 euro otrzymają rodzice za każde dziecko poniżej 18. roku życia. W przypadku, jeśli dziecko nadal się uczy, pieniądze będą wypłacane do 21. roku życia. Rodziny, w których dzieci jest troje lub więcej, a także rodziny o niskich dochodach otrzymują dodatkowe wsparcie finansowe.

Z przewodniczącą sejmowej frakcji Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - Związku Chrześcijańskich Rodzin Ritą Tamaszuniene, rozmawia Kamil Zalewski.

Kamil Zalewski/dad