Lekcja historii o polsko-radzieckiej granicy

Niezależny białoruski historyk Ihar Mielnikau na spotkaniu z Polakami mieszkającymi w Mińsku opowiedział o polsko-radzieckiej granicy w latach 1921-1939. W trakcie wykładu można było zobaczyć historyczne zdjęcia i przedmioty znalezione w miejscach, gdzie stały strażnice Korpusu Ochrony Pogranicza.

Doktor Ihar Mielnikau powiedział Polskiemu Radiu, że spotkania z ludźmi zainteresowanymi historią są dla niego bardzo ważne. Zwrócił uwagę, że organizuje również wycieczki, w trakcie których w mundurze żołnierza Korpusu Ochrony Pogranicza opowiada o zdarzeniach z minionych lat. Czasami dochodzi do zabawnych zdarzeń. "W trakcie jednego z takich wyjazdów, po dawnej polskiej stronie granicy, pod Rakowem, weszliśmy do wsi z grupą turystyczną. Ja byłem w mundurze KOP-u. Wtedy wyszła starsza pani i powiedziała: O nasi wrócili!" - wspomina białoruski historyk.

Helena Marczukiewicz, prezes mińskiego oddziału Związku Polaków na Białorusi nieuznawanego przez miejscowe władze, powiedziała, że takie lekcje historii są bardzo ważne dla miejscowych Polaków. "Ta wiedza historyczna potrzebna jest bardziej młodym ludziom" - podkreśla Helena Marczukiewicz. Jak mówi, historia tych ziem nie jest powszechnie znana.

W spotkaniu uczestniczyło około stu osób, przeważnie młodych.

IAR/ks