Najważniejsze wydarzenia tygodnia

Polska i Izrael będą szukały sposobów na uspokojenie i rozwianie wątpliwości opinii publicznej w sprawie nowelizacji ustawy o IPN- zapowiedział przewodniczący polskiej delegacji w Jerozolimie, wiceszef MSZ Bartosz Cichocki. Rządowy zespół ds. relacji polsko-izraelskich zakończył pierwsze rozmowy ze swoim odpowiednikiem. Spotkanie w izraelskim MSZ w Jerozolimie odbyło się w czwatek i trwało ponad 4 godziny.

Wiceminister Cichocki podsumowując rozmowy mówił, że Izrael od strony merytorycznej rozumie zamierzenia ustawodawców. Członek polskiej delegacji Bronisław Wildstein ocenił, że rozmowy przebiegły w dobrej atmosferze.

W planach są kolejne spotkania polskich i izraelskich polityków.

Znowelizowana ustawa o IPN, która wczoraj weszła w życie, została skierowana przez prezydenta Andrzeja Dudę do zbadania przez Trybunał Konstytucyjny. Nowelizacja wprowadza między innymi przepisy, zgodnie z którymi każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do 3 lat.

W czwartek odbyło się głosowanie nad rezolucja popieraca pierwszy etap procedury dotyczącej uruchomienia artykułu 7 unijnego traktatu. Zdecydowana większość europosłów poparła Komisję Europejską w jej działaniach przeciwko Polsce. Za przyjęciem rezolucji w tej sprawie było 422 europosłów, przeciw 147, a 48 wstrzymało się od głosu.

Europoseł PO Janusz Lewandowski powiedział, że Polska nie jest krajem praworządnym i rozpoczęcie procedury było uzasadnione. Ale - jak tłumaczył - ostatnim etapem są sankcje, które mogłyby uderzyć w społeczeństwo, dlatego większość europosłów Platformy Obywatelskiej nie wzięła udziału w głosowaniu. Negatywnie o europosłach z opozycji wypowiadał się Ryszard Legutko z PiS.

Władimir Putin wygłosił orędzie, w którym oświadczył, że rosyjska armia dysponuje rodzajami uzbrojenia, które są niedostępne innym państwom. W przemówieniu do Zgromadzenia Federalnego prezydent Rosji podkreślił, że rozwój broni tego typu jest odpowiedzią Moskwy na rozbudowę amerykańskiej tarczy antyrakietowej - w tym na terytorium Rumunii i Polski.

Na magazyn Mija Tydzień zaprasza Katarzyna Semaan.