Powyborcza sytuacja w Gruzji
PR dla Zagranicy
Michał Strzałkowski
07.10.2012 17:00
-
Rozmowa z Iwoną Kaliszewską z portalu Kaukaz.pl
Naszym gościem była Iwona Kaliszewska z portalu Kaukaz.pl.
Tbilisi Photo: cc/Wikimedia/Ggia
W Gruzji doszło do pierwszego po wyborach spotkania przedstawicieli zwycięskiej koalicji z reprezentantami dotychczasowych władz. Rozmowy mają doprowadzić do spokojnego i płynnego przekazania władzy - zapowiadają politycy.
Wybory w Gruzji wygrała opozycyjna koalicja "Gruzińskie Marzenie". Na drugim miejscu jest partia prezydenta Micheila Saakaszwilego, Zjednoczony Ruch Narodowy. Jeden z przywódców "Gruzińskiego Marzenia" Irakli Alasania podkreślił, że koalicji zależy na zachowaniu stabilności i działaniu w zgodzie z literą prawa. Podczas spotkania ustalono potrzebę dalszych rozmów.
Wielu ekspertów nie ma jasności co do aspiracji międzynarodowych lidera "Gruzińskiego Marzenia", Bidziny Iwaniszwilego. Kojarzony z Rosją biznesmen postrzegany jest jako ten, który może oziębić kontakty Tbilisi z Zachodem. Mówi o tym między innymi obserwujący wybory w Gruzji poseł Platformy Obywatelskiej, Marek Wojtkowski. Według polskiego polityka, miałoby to negatywne skutki dla prowadzonych w Gruzji reform. Na razie najmniej przejmują się tym zwolennicy Iwaniszwilego. Większość z nich liczy na tanie kredyty, wznowienie handlu z Rosją i reformę systemu pomocy socjalnej.
IAR/MS