Szef MSZ o wyborach w Austrii i referendum we Włoszech
IAR
Dariusz Adamski
05.12.2016 13:19
-
Witold Waszczykowski komentował w radiowej Trójce wybór Alexandra Van der Bellena na prezydenta tego kraju oraz wynik i następstwa referendum we Włoszech (PR Trójka)
Szef polskiej dyplomacji nie prognozuje zmian w polityce zagranicznej Austrii, czego nie może powiedzieć nt. Włoch
Premier Włoch Matteo Renzi i przyszły prezydent Austrii Alexander Van der BellenPAP/EPA/CHRISTIAN BRUNA&ALESSANDRO DI MEO
Witold Waszczykowski komentował w radiowej Trójce wybór lewicowego kandydata Alexandra Van der Bellena na prezydenta tego kraju.
W ocenie ministra, Austria nie prowadzi aktywnej polityki zagranicznej w naszym regionie Europy, dużo aktywniej działając na Bałkanach, dlatego wynik wyborów nie powinien wpłynąć zarówno na austriacką, jak i polską politykę zagraniczną. Witold Waszczykowski przypomniał przy tym, że kontrkandydat Van der Bellena, prawicowo-populistyczny Norbert Hofer zapowiadał, jak to ujął minister, "ciekawą woltę" w polityce zagranicznej, zapowiadając przystąpienie Austrii do Grupy Wyszehradzkiej.
Witold Waszczykowski był też pytany o wynik referendum konstytucyjnego we Włoszech. Większość mieszkańców tego kraju odrzuciła proponowane przez rząd Matteo Renziego zmiany w ustawie zasadniczej. Najistotniejsze zakładały zniesienie jednakowych uprawnień Senatu i Izby Deputowanych. Licząca obecnie 315 mandatów izba wyższa stać by się miała faktycznie radą regionów, w której zasiadałoby stu senatorów. Tak zreformowany senat utraciłby prawo głosowania wotum zaufania dla rządu. Proces ustawodawczy niemal w całości odbywać się miałby w Izbie Deputowanych. Nie byłoby podziału regionów na prowincje.
Minister Waszczykowski spodziewa się przedterminowych wyborów we Włoszech, po których władzę może przejąć centroprawicowa koalicja. - A te siły, które należą do tej koalicji zapowiadają duże zmiany w polityce włoskiej, łącznie z wyjściem ze strefy euro. (...) Byłby to znaczący cios nie tylko dla Unii, ale dla samej strefy euro - powiedział szef polskiej dyplomacji.
Premier Włoch Matteo Renzi wziął na siebie odpowiedzialność za porażkę rządu w referendum konstytucyjnym i zapowiedział złożenie dziś dymisji na ręce prezydenta republiki.
IAR/PR Trójka/dad