Logo Polskiego Radia
Print

Prezes PiS: relacje polsko-niemieckie powinny być dobre

PR dla Zagranicy
Halina Ostas 15.01.2017 18:03
Jarosław Kaczyński podkreślił w Gorzowie Wielkopolskim, że liczy na dobre stosunki z Berlinem
Jarosław KaczyńskiJarosław KaczyńskiFoto: polskieradio.pl

– Dobrze, że także poza Polską padają już rozsądne słowa, jak wielki artykuł w "Die Welt", gdzie po pierwsze mówi się, że mamy pełne prawo do rządzenia, bo jesteśmy większością, a poza tym, że to, co robimy, wcale nie jest takie nierozsądne – powiedział Jarosław Kaczyński w rozmowie z Polskim Radiem Zachód i TVP3 Gorzów Wielkopolski. Prezes PiS udał się w sobotę do Gorzowa Wlkp., aby spotkać się z lubuskimi działaczami partii.

Niemiecki dziennik "Die Welt" opublikował niedawno artykuł o Polsce, w którym stwierdził, że "zamiast krytykować Warszawę, lepiej byłoby postawić na niemiecko-polski dialog, także z polską prawicą".

Jarosław Kaczyński skomentował to słowami, że "dobrze, że poza Polską padają rozsądne słowa". – Mam nadzieję, że rozum powróci – podkreślił w Polskim Radiu Zachód i TVP3 Gorzów Wlkp.

Relacje z Berlinem

Prezes PiS podkreślił, że liczy na dobre stosunki z Berlinem. – Relacje polsko-niemieckie powinny być dobre. Sądzę, że mogą być dobre, tylko że Niemcy muszą zrezygnować z tego, co ostatnio było widoczne bardzo wyraźnie, z kreowania sobie tutaj własnego partnera. Polska jest partnerem, a nie jakieś konkretne siły polityczne – wskazał.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński spotkał się w sobotę w Gorzowie Wielkopolskim z lubuskimi działaczami tej partii. Była mowa o wyborach i sytuacji politycznej oraz sprawach partyjnych i lokalnych. Wydarzenie odbyło się bez udziału mediów.

Wojska USA w Polsce

Po spotkaniu Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu TVP Gorzów i Polskiemu Radiu Zachód. Dziennikarz radiowy nawiązał do powitania amerykańskich żołnierzy, które w sobotę odbyło się w Żaganiu. Zapytał prezesa PiS, jak obecność wojsk USA wpłynie na bezpieczeństwo Polski i całego regionu.

- Z całą pewnością poziom tego bezpieczeństwa zostanie podniesiony i to w sposób istotny, i ze względu na pewną realną siłę, bo to będą siły jakieś tam znaczące, okazało się, że więcej niż początkowo nawet sądzono. Chodzi o tą brygadę, co prawda ona będzie rozciągnięta na długim odcinku, ale jednak jej centrum i dowództwo będzie w Polsce. A po drugie z tego względu, że ci, którzy by ewentualnie mogli dokonać agresji, to będą wiedzieli, że to jest już bezpośrednia agresja na Stany Zjednoczone. Na razie, przynajmniej na świecie, takich którzy byliby chętni do takiej agresji, do wojny ze Stanami Zjednoczonymi nie ma – mówił Kaczyński.

Przed wyborami samorządowymi

Zapytany przez PAP o cel wizyty wyjaśnił, że w ramach objazdu po kraju spotyka się aktywistami partii, by rozmawiać o wyborach samorządowych i parlamentarnych, planach na najbliższy czas i ocenić ostatnie wydarzenia w Polsce. Jak się okazuje, nie brakuje też dyskusji o lokalnych sprawach.

- Stają różne problemy lokalne. Od takich dużych, jak jakieś pytania na przykład dotyczące polityki zrównoważonego rozwoju, sprawiedliwego rozwoju – jak to się ma do tego, co w planie Morawieckiego jest w stosunku do tego województwa, a skończywszy na takich sprawach wydawałoby się drobnych, jak na przykład budowa masztu flagowego w jednej ze wsi, gdzie okazało się, że by go wybudować, to trzeba robić to wszystko, co się robi przy wybudowaniu domu, czyli dużo czasu, dużo dokumentów, po prostu bzdura. Trzeba tego rodzaju rzeczy zmienić – powiedział Kaczyński.

Przyznał, że w Gorzowie Wlkp. usłyszał ciekawe uwagi i propozycje na temat wyborów samorządowych. Zapewnił, że zostaną one przekazane posłom zajmującym się przygotowywaniem propozycji zmian w ordynacji. Było też przesłanie prezesa do lubuskich członków PiS.

- Powiedziałem im tak, że trzeba wygrać wybory samorządowe, i że ja wiem, że łatwo powiedzieć a trudniej zrobić, ale trzeba – powiedział Kaczyński.

Plany Prawa i Sprawiedliwości

Na pytanie jakie projekty przygotowuje jego ugrupowanie, prezes PiS zaznaczył, że planów jest wiele, ale nie wszystko można od razu zrobić.

- Ale przypomnę plany już realizowane, jak na przykład: wyższa pensja minimalna, wyższa, znacznie wyższa stawka minimalna za godzinę, różnego rodzaju zabiegi zmierzające do likwidacji tej wielkiej sfery tzw. umów śmieciowych. To też są w istocie przedsięwzięcia prorodzinne, bo chodzi o to, żeby to wszystko, co rocznie wytwarzamy w kraju trafiało w znacznie większej ilości do tych przeciętnych ludzi, także i tych, którym dzieje się trochę gorzej, bo oni są w większości, żeby po prostu większość Polaków mogła z polskiego rozwoju korzystać – powiedział Kaczyński.

Dodał, że będą także wprowadzane posunięcia zmierzające do rozwiązywania problemów trudnej sytuacji kobiet, które w niektórych rodzinach bywają źle traktowane. Wyjaśnił, że chodzi o to, by państwo było skuteczniejsze w ochronie ich praw i nietykalności.

- A po drugie, żeby także alimenty były ściągane w sposób znacznie bardziej skuteczny. Teraz tego rodzaju przedsięwzięcia zostały podjęte. Krótko mówiąc, tych przedsięwzięć jest bardzo wiele i one zawsze zmierzają do tego, żeby chronić rodzinę, chronić słabszych, chronić dzieci, chronić kobiety, które często znajdują się dzisiaj w Polsce jednak w bardzo trudnej sytuacji, żeby Polska zmieniała się na lepszy kraj, taki bardziej empatyczny, żeby to polskie państwo było bardziej empatyczne wobec swoich obywateli, właśnie szczególnie tych obywateli najsłabszych – mówił Kaczyński.

"Opozycja powinna być twarda"

Zapytany o postawę opozycji uznał, że jej działania nie przynoszą zmierzonych efektów, czego dowodem mogą być sondaże – te publikowane i niepublikowane.

- To się nie opłaca opozycji, to do niczego nie prowadzi z ich punktu widzenia. Mam nadzieję, że zmienią ten modus operandi, który dzisiaj jest fatalny, ale w polityce tak bywa, że ludzie się mylą, nawet się bardzo mylą, a później dochodzą do właściwych wniosków. A właściwy wniosek dla opozycji, to jest to, żeby była po prostu normalną, twardą – bo opozycja powinna być twarda, to dobrze służy państwu – ale lojalną wobec państwa i trzymającą się pewnych reguł opozycją. To oczywiście nie oznacza, że to ich doprowadzi do władzy, bo my mamy rację w tym sporze o Polskę i sądzę, że będziemy tutaj bardzo długo rządzić i Polskę zmieniać, ale dobra opozycja, to jest coś co demokracji, państwu służy – powiedział prezes PiS.

Szef lubuskiego PiS, poseł Marek Ast określił wizytę prezesa, jako rutynową wizytację struktur w regionie, wcześniej zapowiedzianą. Dodał, że w sobotę podobne spotkanie z działaczami odbyło się w Poznaniu. W Gorzowie Wlkp. była mowa m.in. o planach i najbliższych zadaniach stojących przed partią.

Polskie Radio Zachód/TVP Info/ho

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt