Zaostrzenie reguł w strefie Schengen? Polska przeciwko
                
                    
                        IAR
                    
                    
                        Dariusz Adamski
                        
                        13.10.2017 17:54
                    
                                 
                
                
                    Polska krytykuje plany Komisji Europejskiej dotyczące zaostrzenia reguł w strefie Schengen
                
                
                    
                         Mariusz BłaszczakIAR/Łukasz Kowalski
Mariusz BłaszczakIAR/Łukasz Kowalski
                     
                
                
                
               
                
                         Chodzi o przyzwolenie na to, by łatwiej można było utrzymywać kontrole graniczne w strefie przez dłuższy czas. Ta sprawa była jednym z tematów spotkania unijnych ministrów spraw wewnętrznych w Luksemburgu.
O zaostrzenie reguł zabiegały między innymi Austria, Dania, Niemcy i Francja, argumentując to zagrożeniem dla porządku publicznego związanym z kryzysem migracyjnym i groźbami zamachów. Szef MSWiA Mariusz Błaszczak powiedział, że kraje powinny przede wszystkim skupić się na ochronie zewnętrznych granic Unii. "Wywierana jest presja na te państwa, które mają granice zewnętrzne, żeby wpuszczały migrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu i Azji, a potem jest przywracana kontrola na granicach wewnętrznych. Tworzy się sytuacja absurdalna" - dodał minister Błaszczak.
Komisja Europejska zaproponowała, by wydłużyć możliwość utrzymywania kontroli granicznych z obecnych dwóch lat do trzech. Już wcześniej te plany zostały skrytykowane przez część europosłów, którzy mówili o podmywaniu fundamentów strefy Schengen. Tak mówiono już dwa lata temu, kiedy po raz pierwszy część krajów opuściła szlabany graniczne, a większość się na to godziła, w tym Polska. "Ale na zasadzie wyjątku. A teraz jest próba uczynienia z wyjątku reguły i to jest zły kierunek" - powiedział polski minister.