Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz bierze udział w trwającym w Halifaxie w Kanadzie Międzynarodowym Forum Bezpieczeństwa. W sobotę był uczestnikiem panelu dotyczącego Rosji i ostrzegał przed agresywną polityką tego kraju.
W sobotę Antoni Macierewicz spotkał się z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Pawlem Klimkinem i amerykańskim sekretarzem marynarki wojennej Richardem V. Spencerem. Wziął też udział w dyskusji „Rapprochement with Russia: Post-Putin Prep” (Zbliżenie z Rosją: przygotowania do Rosji post-putinowskiej), razem z amerykańską senator Jeanne Shaheen, ministrem Klimkinem, prezesem Instytutu Polityki Energetycznej i rosyjskim działaczem opozycji Władimirem Miłowem i prowadzącą panel Susan Glasser, szefową działu zagranicznego portalu POLITICO.
W ocenie Miłowa nie należy mówić o nowej zimnej wojnie, lecz zwracać uwagę na to, jak autokratyczne trendy rozprzestrzeniają się poza Rosją, a demokratyczne instytucje są "rozmontowywane". Klimkin określił rosyjską politykę jako "hybrydową wojnę przeciwko Zachodowi". Zwrócił też uwagę na prowokacyjny tytuł panelu, podkreślając, że należy zadawać pytanie o jakiej Rosji rozmawiają politycy, mówiąc o zbliżeniu z tym krajem. "Czy o kraju, w którym Stalin wciąż jest bohaterem i coraz mniej ludzi wierzy w popełnione przez niego zbrodnie" - podkreślał Klimkin.
Antoni Macierewicz, oceniając politykę Władimira Putina, powiedział, że "to nie jest już zimna wojna (…) to jest początek bardzo gorącej wojny". "Rosja nie przygotowuje się do obrony, przygotowuje się do ataku" - dodał.
Senator Sheehan, która we wrześniu 2016 r. jako pierwszy amerykański polityk zwróciła uwagę na możliwość ingerencji Rosji w wybory w USA, podkreśliła, że obecne stanowisko prezydenta Donalda Trumpa nie pomaga w prowadzeniu polityki wobec Rosji. „Przekazuje sprzeczne komunikaty na temat tego, co sądzi o Putinie” - powiedziała. Miłow dodał, że Trump nigdy nie powiedział złego słowa o Putinie, choć ten "na to zasługuje". Dodał, że wypowiedzi Trumpa takie jak o "przestarzałości" NATO są "muzyką dla uszu" Putina i podkreślił, że wybory populistycznych polityków na Zachodzie utrudniają budowę nowoczesnego społeczeństwa w Rosji.
Na koniec debaty padło pytanie z sali o Polskę i obecność faszystowskich symboli i haseł podczas Marszu Niepodległości. - White power to w Polsce absurd - powiedział Antoni Macierewicz, zwracając uwagę, że choć takie hasła są obce polskiej tradycji, są one obecnie wykorzystywane w Rosji. Dodał, że tego typu faszyzujące wystąpienia są "rosyjską prowokacją".
Międzynarodowe Forum Bezpieczeństwa to rozpoczęte w piątek i trwające do niedzieli spotkania polityków i ekspertów. W forum bierze udział ponad 300 uczestników z ponad 80 krajów. Sobotnie dyskusje dotyczyły broni nuklearnej, wykorzystywania kapitału jako broni, roli kobiet. Późniejsze debaty będą poświęcone właśnie Rosji, broni satelitarnej, w niedzielę uczestnicy zajmą się tematami odbudowy Bliskiego Wschodu i zmianami klimatu.
Szef NATO Jens Stoltenberg mówił w sobotę dziennikarzom publicznego radia CBC, że Kanada i inne kraje NATO muszą uczynić więcej, by przeciwdziałać cyber zagrożeniom ze strony Rosji, które mogą pojawiać się w rozmaitych formach. - To wciąż zmieniające się zagrożenie i musimy się stale dostosowywa - powiedział.
Z kolei minister obrony Estonii Juri Luik przestrzegł, że ze względu na charakter zagrożeń „w pewnym sensie każdy kraj jest sąsiadem Rosji, ponieważ internet nie uznaje granic, więc można powiedzieć też, że Kanada jest sąsiadem Rosji”. Luik dodał, że nie będzie zaskoczony, jeśli Rosja będzie próbowała wywierać wpływ na kanadyjskie wybory federalne w 2019 r.
Międzynarodowe Forum Bezpieczeństwa w Halifaxie zostało utworzone w 2009 r. jako program w ramach amerykańskiego German Marshall Fund, z finansową pomocą rządu Kanady. Coroczne spotkania odbywają się w stolicy prowincji Nowa Szkocja w połowie listopada.
PAP/ho