"Haarec" o polskich dyplomatach, którzy ratowali Żydów 
                
                    
                        PR dla Zagranicy
                    
                    
                        Halina Ostas
                        
                        27.05.2018 10:15
                    
                                 
                
                
                    Chodzi o grupę berneńską, która organizowała wydawanie fałszywych paszportów dla Żydów w czasie II wojny światowej
                
                
                    
                         Tablica upamiętnia polskich dyplomatów: Aleksandra Ładosia, Konstantego Rokickiego, Juliusza Kühla i Stefana Ryniewicza.Foto: PRdZ
Tablica upamiętnia polskich dyplomatów: Aleksandra Ładosia, Konstantego Rokickiego, Juliusza Kühla i Stefana Ryniewicza.Foto: PRdZ
                     
                
                
                
               
                
                         Izraelski dziennik "Haarec" napisał o "nieznanej historii" polskich  dyplomatów w Szwajcarii, którzy ratowali Żydów. Chodzi o tzw. grupę  berneńską, która organizowała wydawanie fałszywych paszportów dla Żydów w  czasie II wojny światowej.
"Hareec" na swojej  stronie internetowej przypomina, że na poniedziałkowym otwarciu ambasady  Paragwaju w Jerozolimie premier Izraela Benjamin Netanjahu chwalił ten  kraj za przyjmowanie Żydów podczas II wojny światowej i po niej, mówiąc,  iż kraj ten "otworzył drzwi dla europejskich Żydów w akcie dobrej woli i  miłosierdzia".
Jednak "główna część"  czynów z historii o ratowaniu Żydów, o której mówił Netanjahu, "została  dokonana przez polskich dyplomatów" - zauważa dziennik. "Prawie  wszystkie sfałszowane paragwajskie paszporty, które miały pomóc Żydom  uciekającym z okupowanej przez nazistów Europy, były przygotowywane  przez polskich dyplomatów, którzy służyli w szwajcarskiej stolicy,  Bernie" - czytamy w tekście "Haareca". Dziennik powołuje się na Polski  Instytut Spraw Międzynarodowych.
Według izraelskiej gazety  historia ta "nie jest znana w Izraelu i na jej temat nie ma prawie  żadnych materiałów w języku hebrajskim". Zaznaczono, że do przypomnienia  tych faktów przyczyniła się polska ambasada w Szwajcarii.
W latach poprzedzających wybuch II wojny światowej Paragwaj przyjął około 15-20 tys. Żydów z Niemiec, Austrii i Czechosłowacji.
Organizowaniem fałszywych  paszportów zajmował się m.in. polski poseł żydowskiego pochodzenia na  Sejm II RP Abraham Silberschein oraz czterech polskich dyplomatów w  Szwajcarii i działacze żydowscy z tzw. grupy berneńskiej. W latach  1941-43 podrabiali i szmuglowali ze Szwajcarii do Polski i innych krajów  Europy kopie paszportów krajów Ameryki Łacińskiej dla Żydów. Posiadacze  tych dokumentów w większości uniknęli wywózek do niemieckich obozów  zagłady i zostali skierowani do obozów dla internowanych w Niemczech i  okupowanej Francji. Według jednej z notatek Silberscheina z początku  1944 roku w obozach takich znalazło się łącznie ok. 10 tys. osób.  Historycy nie są zgodni co do liczby, ponieważ jeden paszport mógł być  wystawiony na kilka osób.
Według polskiej placówki w  Zurychu "grupa berneńska" wydała ponad 1050 paszportów, ale średnio na  jeden paszport przypadały ponad 2 osoby. Polscy dyplomaci podkreślają,  że "liczba ta może rosnąć wraz z odnajdywaniem kolejnych dokumentów".
PAP/ho