Nadzwyczajne środki ochrony wraku Tu-154M
                
                    
                        PR dla Zagranicy
                    
                    
                        Katarzyna Semaan
                        
                        04.09.2018 16:00
                    
                                 
                
                    
                        
                                        - 
                                            
                                                
                                                
    
                                            
                                            Rosja stosuje nadzwyczajne środki ochrony wraku Tu-154M [posłuchaj]
                                        
                    Fragmenty maszyny zostały umieszczone w strefie sterylnej, a teren wokół lotniska monitoruje wojsko 
                
                
                    
                         Bus z polskimi prokuratorami w Smoleńsku Foto: PAP/Wojciech Pacewicz
Bus z polskimi prokuratorami w Smoleńsku Foto: PAP/Wojciech Pacewicz
                     
                
                
                
               
                
                         Rosja zastosowała w Smoleńsku nadzwyczajne środki ochrony wraku polskiego samolotu Tu-154M. Fragmenty konstrukcji maszyny zostały umieszczone w tak zwanej strefie sterylnej, a teren wokół lotniska monitoruje wojsko i służby specjalne.
Od dwóch dni w Smoleńsku przebywa grupa polskich prokuratorów i techników kryminalistyki. Polscy eksperci prowadzą czynności śledcze, polegające na oględzinach wraku Tupolewa.
Jednak, aby się dostać do przedmiotu badań muszą przejść przez kilka stref kontroli. Kilkadziesiąt metrów od bramy wjazdowej na lotnisko strona rosyjska ustawiła zasieki, przy których dyżurują żołnierze. Natomiast w wejściu do hangaru, w którym znajdują się fragmenty samolotu zamontowano urządzenia do wykrywania materiałów pirotechnicznych. Także teren wokół lotniska jest monitorowany przez rosyjskie służby tak, aby dziennikarze i osoby postronne nie mogli z dachów pobliskich kamienic filmować miejsca pracy polskich prokuratorów.
Polski samolot Tu-154M rozbił się w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku. Na jego pokładzie zginął prezydent Lech Kaczyński i 95 towarzyszących mu osób. Delegacja władz RP leciała do Katynia, aby oddać hołd polskim oficerom zamordowanym wiosną 1940 roku przez oprawców z NKWD.
IAR/ks