Podczas wystąpienia na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku prezydent USA trzykrotnie mówił o Polsce - w kontekście suwerenności i bezpieczeństwa energetycznego.
Prezydent Donald Trump wyraził przekonanie, że relacje międzynarodowe powinny być oparte na niezależności i współpracy państw, a nie na globalnej dominacji. - Szanuję prawo każdego kraju do własnych zwyczajów, wierzeń i tradycji - powiedział amerykański prezydent zapewniając, że Stany Zjednoczone nie będą narzucać innym swoich norm.
- Od Warszawy, przez Brukselę, Tokio i Singapur jest dla mnie najwyższym zaszczytem reprezentowanie Stanów Zjednoczonych - podkreślił prezydent Stanów
Trump: polski naród broni niezależności, bezpieczeństwa i suwerenności
Mówiąc o własnych drogach, jakimi zmierzają poszczególne kraje, i ich dokonaniach, Donald Trump wymienił Indie, Arabię Saudyjską, Izrael i Polskę. - W Polsce wspaniały naród broni swojej niezależności, bezpieczeństwa i suwerenności - podkreślił.
Po raz trzeci prezydent Stanów Zjednoczonych mówił o Polsce przestrzegając przed uzależnianiem się od pojedynczych dostawców energii. - Poleganie na pojedynczym zagranicznym dostawcy energii naraża dane państwo na szantaż i zastraszenie. Dlatego gratulujemy takim krajom europejskim jak Polska budowy bałtyckiego gazociągu, który uniezależnia od Rosji w zaspokajaniu potrzeb energetycznych - powiedział.
Donald Trump skrytykował Nord Stream 2 i przestrzegł, że jeśli Berlin nie zmieni natychmiast kursu to Niemcy całkowicie uzależnią się od rosyjskiej energii.
Będą kolejne sankcje dla Iranu
Nawiązując do sytuacji w Syrii i Jemenie, prezydent USA mówił, że "skorumpowana dyktatura w Iranie i jej przywódcy sieją chaos, śmierć i spustoszenie w regionie. Nie respektują swoich sąsiadów, granic, praw narodów do suwerenności". Dlatego - jak tłumaczył amerykański przywódca - Stany Zjednoczone uruchomiły kampanię nacisku gospodarczego po to, by pozbawić Iran środków, których potrzebuje, "by rozwijać swój krwawy plan pustoszenia".
- W ubiegłym miesiącu rozpoczęliśmy przywracanie sankcji, które zostały zniesione przez porozumienie nuklearne z Iranem. Dodatkowe sankcje zostaną nałożone 5 listopada - mówił Donald Trump.
Prezydent dodał, że Stany Zjednoczone nie mogą pozwolić na sponsorowanie terroryzmu, ani dopuścić, by Iran pozyskał najgroźniejszą na świecie broń. - Prosimy wszystkie narody o izolowanie reżimu irańskiego, dopóki kontynuuje on działania agresywne oraz o wsparcie narodu irańskiego - apelował Donald Trump.
Krzysztof Szczerski: to świadczy o rosnącej pozycji Polski
Szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski wyraził satysfakcję, że podczas przemówienia na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ, prezydent Donald Trump trzykrotnie wymienił Polskę w pozytywnym kontekście. Według ministra Szczerskiego, świadczy to o rosnącym znaczeniu Polski na arenie międzynarodowej. - Jeśli na globalnym spotkaniu wszystkich państw świata jeden z najważniejszych przywódców wspomina kilka krajów i wśród tych państw jest Polska, to jest to bardzo znaczący sygnał polityczny - powiedział Krzysztof Szczerski.
Szef gabinetu prezydenta zwrócił też uwagę na krytykę ze strony prezydenta Trumpa pod adresem Niemiec za budowę gazociągu Nord Stream 2 oraz na fakt, że na szczyt ONZ w Nowym Jorku nie przyjechali niemieccy przywódcy. - Niemcy obejmują w przyszłym roku członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa i wszyscy spodziewali się, że przedstawią program. Ze strony niemieckiej nie przyjechała ani kanclerz ani prezydent, co zostało odnotowane w kuluarach - stwierdził Krzysztof Szczerski.
IAR/PAP/dad