Kłopoty rosyjskiego kandydata na szefa Interpolu
Reuters
Dariusz Adamski
20.11.2018 10:28
-
Rosyjski kandydat na szefa Interpolu ma kłopoty - relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR)
Generała MSW Aleksandra Prokopczuka nie chcą na tym stanowisku m.in. niektóre kraje członkowskie
Moskwa: widok na KremlFot.: Pixabay/3dman_eu/CC0 License
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że tego typu negatywne opinie są "próbą wywierania presji na uczestników demokratycznego procesu wyborczego".
Przeciwko kandydaturze Rosjanina wypowiedziało się czworo amerykańskich senatorów. Zarówno Republikanie, jak i Demokraci zaapelowali do prezydenta Donalda Trumpa, aby na poziomie oficjalnym sprzeciwił się wyborowi Aleksandra Prokopczuka. Władze Litwy zapowiedziały, że w przypadku wybrania na szefa Interpolu rosyjskiego generała opuszczą tę organizację. Podobną deklarację złożyła Ukraina.
Wcześniej ośmiu rosyjskich przedsiębiorców, którzy uciekli ze swojego kraju, ponieważ byli represjonowani i groził im areszt, napisało list do delegatów Interpolu. Zwracają w nim uwagę na złą reputację rosyjskiego MSW, którego funkcjonariusze - w ich ocenie - są odpowiedzialni za łamanie praw człowieka i wolności obywatelskich. - To organizacja doskonale znana z korupcji i stosowania tortur - napisali w liście.
O stanowisko szefa Interpolu oprócz generała Aleksandra Prokopczuka ubiega się policjant z Korei Południowej Kim Chan Yang.
IAR/dad