Moskwa krytykuje uznanie Juana Guaido prezydentem
IAR / PAP
Dariusz Adamski
04.02.2019 12:58
Kreml skrytykował "legitymizowanie próby uzurpacji władzy" w Wenezueli
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow, Władimir Putin i szef rosyjskiego MON Siergiej Szojgu
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział w poniedziałek, że "usiłowanie legitymizacji próby uzurpacji władzy" w Wenezueli oznacza ingerowanie w sprawy wewnętrzne tego kraju. Takie działania nie sprzyjają uregulowaniu kryzysu w Wenezueli - ocenił.
- Narzucanie jakichkolwiek decyzji czy usiłowanie legitymizacji próby uzurpacji władzy stanowią - naszym zdaniem - bezpośrednią, jak i pośrednią ingerencję w sprawy wewnętrzne Wenezueli - powiedział przedstawiciel Kremla. Jak dodał, "w żaden sposób nie sprzyja to pokojowemu, skutecznemu i sprawnemu uregulowaniu kryzysu". Według Rosji przez kryzys ten "Wenezuelczycy powinni przejść samodzielnie" - oświadczył.
Pieskow odpowiedział w ten sposób na pytanie, w jakich okolicznościach Rosja mogłaby uznać lidera opozycji i szefa parlamentu Wenezueli Juana Guaido za tymczasowego prezydenta tego kraju. Decyzję taką podjęły w poniedziałek niektóre z państw UE, w tym m.in. Hiszpania, Wielka Brytania, Francja i Szwecja.
Dwa ośrodki władzy
W pogrążonej w kryzysie politycznym i gospodarczym Wenezueli o władzę rywalizują dwa ośrodki. Na czele jednego z nich stoi obecny prezydent Nicolas Maduro wspierany m.in. przez Rosję. Przywódcą drugiego jest Guaido, który 23 stycznia ogłosił się tymczasowym prezydentem i może liczyć m.in. na poparcie USA.
Od czasu masowych demonstracji opozycji wenezuelskiej przeciwko Maduro w ostatnim tygodniu stycznia Rosja deklaruje, że uważa Maduro za prawowitego prezydenta Wenezueli, a jego rząd za legalny.
PAP/dad