Israel Katz nie przeprosi za wypowiedź o Polakach
PR dla Zagranicy
Katarzyna Semaan
22.02.2019 10:26
-
M. Morawiecki dla dziennika Haaretz - Dziesiątki tysięcy Polaków pomagało Żydom. Nie możemy się poddać kłamstwom [posłuchaj]
Tymczasowy szef izraelskiego MSZ nie przeprosi za wypowiedź o antysemityzmie "wyssanym z mlekiem matki"
Israel Katz Foto: PAP/EPA/SEBASTIAN SCHEINER
P.o. szefa izraelskiego MSZ Israel Katz oświadczył w czwartek, że nie żałuje swej wypowiedzi o tym, że Polacy "wysysają antysemityzm z mlekiem matek" i powtórzył, że "wielu Polaków" współpracowało z nazistami.
Jego wypowiedź dla telewizji Kanał 13 (Reshet 13) zrelacjonował m.in. portal Times of Israel.
Katz powiedział w poniedziałek, że wielu Polaków współpracowało z nazistami i brało udział w zagładzie Żydów w czasie Holokaustu. "Prawdy historycznej nie można zmienić. Wielu Polaków kolaborowało z nazistami i brało udział w zagładzie Żydów podczas Holokaustu" - mówił w izraelskim radiu wojskowym. "Antysemityzm był wrodzony u Polaków przed Holokaustem, podczas, i po nim też" - dodał.
W niedzielę, odnosząc się do słów przypisanych przez media izraelskie szefowi rządu Izraela Benjaminowi Netanjahu, Katz oświadczył: "Nasz premier wyraził się jasno. Sam jestem synem ocalonych z Holokaustu. Jak każdy Izraelczyk i Żyd mogę powiedzieć: nie zapomnimy i nie przebaczymy. Było wielu Polaków, którzy kolaborowali z nazistami i, tak jak powiedział Icchak Szamir (były premier Izraela – PAP), któremu Polacy zamordowali ojca, "Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki". I nikt nie będzie nam mówił, jak mamy się wyrażać i jak pamiętać naszych poległych".
Dziesiątki tysięcy Polaków pomagało Żydom. Nie możemy się poddać kłamstwom - przekonywał premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z izraelskim dziennikiem Haaretz. Artykuł z wypowiedziami premiera ukazał się w angielskim i hebrajskim wydaniu Haaretz. Mateusz Morawiecki mówił o ostatnich napięciach na linii Polska-Izrael i wypowiedzi pełniącego obowiązki ministra spraw zagranicznych Izraela Katza, który przekonywał, że "wielu Polaków kolaborowało z nazistami".
Po tej wypowiedzi premier Mateusz Morawiecki odwołał wyjazd polskiej delegacji na szczyt V4 do Izraela. Wyjaśnił, że podjął taką decyzję, ponieważ sformułowania, które padły z ust powołanego na ministra spraw zagranicznych Israela Katza, "są absolutnie niedopuszczalne".
PAP