Logo Polskiego Radia
Print

Zwycięstwo z Rosją poprzez odstraszanie

IAR
Dariusz Adamski 02.04.2019 10:43
Jeśli nie chcemy wojny z Rosją, wschodnia flanka musi być silniejsza- wynika z raportu think-tanku CSBA
Polski F-16 Jastrząb Polski F-16 Jastrząb IAR/Krystian Dobuszyński

Jeśli potencjał militarny Sojuszu oraz samej polskiej armii nie zostanie wyraźnie wzmocniony, Moskwa może zaryzykować powtórzenie "wariantu krymskiego", w którym zajmuje terytorium Polski lub jednego z państw bałtyckich, zanim siły uderzeniowe NATO będą w stanie przygotować się do kontruderzenia - wynika z raportu think-tanku CSBA. Obszerną analizę publikacji CSBA przedstawił portal wp.pl.

Jak czytamy na portalu, jedno z najczęściej powtarzanych rzymskich przysłów brzmi: "chcesz pokoju, szykuj się do wojny". Tak też, w dużym skrócie, brzmią wnioski zaprezentowanego oficjalnie 28 marca w Waszyngtonie raportu think-tanku Center for Strategic and Budgetary Assesments (CSBA). Analitycy szczegółowo przeanalizowali w nim hipotetyczne scenariusze konfliktu z Rosją na flance wschodniej NATO. Według Amerykanów, jeśli potencjał militarny Sojuszu oraz samej polskiej armii nie zostanie wyraźnie wzmocniony, Moskwa może zaryzykować powtórzenie "wariantu krymskiego", w którym zajmuje terytorium Polski lub jednego z państw bałtyckich, zanim siły uderzeniowe NATO będą w stanie przygotować się do kontruderzenia.

Nie dać szansy Rosji

Jak czytamy w przygotowanej przez wp.pl analizie, Sojusz Północnoatlantycki w Polsce musi również wzmocnić siły artylerii rakietowej i obrony powietrznej - kluczowych obszarów uzbrojenia zdolnych do podporządkowania sobie innych odcinków współczesnego pola walki. Amerykanie postulują również możliwie szybkie zwiększenie potencjału jednostek wsparcia – logistycznych, inżynieryjnych rozpoznania oraz oddziałów od cyberbezpieczeństwa, a także sformowanie w Europie nowej brygady pancernej.

Z perspektywy wskazań CSBA wszystkie te wzmocnienia zmierzają do jednego celu. Chodzi o uniknięcie sytuacji, w której Moskwa korzystając z chwilowego zamieszania na arenie międzynarodowej - np. napięcia chińsko-amerykańskiego na Morzu Południowochińskim, albo napięć etnicznych w krajach bałtyckich - testuje realną solidarność i spoistość NATO na flance wschodniej. W obecnej sytuacji Kreml, stosując tzw. strategię antydostępową (A2/AD), polegającą na wykorzystaniu regionalnej przewagi wojsk rakietowych, artylerii lufowej, łączności oraz lotnictwa zdolnych do odcięcia posiłków NATO - anektuje strategiczny region państwa sojuszu, np. przesmyk suwalski - czytamy na wp.pl.

Jeśli Sojusz nie będzie w stanie odpowiedzieć błyskawiczną kontrą, a zamiast tego jak w Donbasie i na Krymie dojdzie do negocjacji oraz budowania polityki na faktach dokonanych, tym samym podkopane zostanie zaufanie nie tylko do Sojuszu, co do samego potencjału militarnego USA. Co z kolei uruchamia potencjał konfliktu nuklearnego oraz powoduje erozje zaufania do US Army w regionie Azji i Pacyfiku - twierdzi waszyngtoński think-tank. Aby uniknąć wspomnianego efektu domina, naukowcy i byli wojskowi z Pentagonu w swoim raporcie sugerują także możliwie szybkie wprowadzenie kilku kluczowych zmian w strategii i uzbrojeniu Wojska Polskiego.

Polska armia musi być nowocześniejsza

Zdaniem CSBA Polska nie potrzebuje liczniejszej, tylko nowocześniejszej armii, stawiając (kosztem śmigłowców i marynarki wojennej) na obronę przeciwrakietową, nowoczesne myśliwce piątej generacji, rozpoznanie, łączność, wywiad, walkę elektroniczną i cybernetyczną. Jedną ze słabszych stron naszego uzbrojenia jest również brak skutecznego obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu. Eksperci zwracają również uwagę, że Rosja dzięki połączeniu środków walki elektronicznej, cybernetycznej i systemów działających w przestrzeni kosmicznej, może w dużej mierze utrudnić NATO wykorzystanie standardowych środków łączności, dowodzenia i rozpoznania - analizuje autor komentarza na wp.pl.

Więcej na stronie wp.pl.

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt