W Warszawie odbyła się gala wręczenia Nagrody imienia Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Tegorocznym laureatem jest Andrzej Gwiazda, współtwórca Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża i NSZZ "Solidarność".
Słynny opozycjonista odbrał wyróżnienie w Warszawie na Stadionie Narodowym z rąk córki prezydenta Marty Kaczyńskiej. W rozmowie z naszą dziennikarką Andrzej Gwiazda powiedział, że ta nagroda jest dla niego ważna.
Nagroda jest przyznawana przez Ruch Społeczny im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, powołany w 2011 roku przez przedstawicieli komietów, klubów i stowarzyszeń, powstałych w różnych środowiskach społecznych po tragicznej śmierci Lecha Kaczyńskiego w Smoleńsku. 
"Te spotkania dla ludzi ze stoczni były bardzo ważne"
W rozmowie Radiem Gdańsk Andrzej Gwiazda wspominał prezydenta Lecha Kaczyńskiego, którego znał jeszcze z czasów "Solidarności".- Znałem Lecha Kaczyńskiego, gdy pomagał ludziom i przychodził na organizowane przez podziemną Solidarność wykłady z prawa pracy. Te spotkania dla ludzi ze stoczni były bardzo ważne. Pokazywały im ich prawa. I jak mogą o nie walczyć. Teraz mam odebrać nagrodę imienia śp. prezydenta i tak, przyznaję, czuje się zaszczycony i trochę wzruszony - mówił Gwiazda. 
Honorowym członkiem Ruchu jest prezydent Andrzej Duda, który wziął udział w dzisiejszej uroczystości. W poprzednich latach laureatami nagrody zostali: Władysław Stasiak (2011, pośmiertnie), Krzysztof Wyszkowski (2012), prof. Krzysztof Szwagrzyk (2014), Zofia Romaszewska (2015) oraz Andrzej Duda (2016).
Opozycyjne losy
Andrzej Gwiazda od młodości angażował się w działalność opozycyjną, uczestniczył w protestach Marca ‘68 i Grudnia ‘70. W listopadzie 1976 r. wraz z żoną Joanną Dudą-Gwiazdą napisał list do Sejmu PRL z wyrazami poparcia dla działań Komitetu Poparcia Robotników. 
Wkrótce potem podjął współpracę z KOR. Był jednym z założycieli Wolnych Związków Zawodowych na Wybrzeżu, działał również jako redaktor niezależnego pisma "Robotnik Wybrzeża". W sierpniu 1980 r. zainicjował strajk w Elmorze. 
Został członkiem prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego w Stoczni Gdańskiej, był wiceprzewodniczącym NSZZ "Solidarność" i jednym z dwóch zastępców Lecha Wałęsy. Uczestniczył w tworzeniu listy 21 postulatów i wszedł do grupy negocjującej Porozumienia Sierpniowe. Nie podpisał ich jednak, ponieważ twierdził, że MKS poszedł na zbyt duże ustępstwa.  
  Konflikt z Wałęsą
Ze związku odszedł, ponieważ nie zgadzał się z metodami Lecha Wałęsy. Po wprowadzeniu stanu wojennego był internowany i wielokrotnie aresztowany. W 1988 r. odbył wraz żoną kilkumiesięczną podróż do Francji, Wielkiej Brytanii, USA i Kanady, aby informować międzynarodową opinię publiczną o tym, co naprawdę dzieje się w Polsce. Państwo Gwiazdowie zbierali tam również pieniądze na działalność podziemia antykomunistycznego.
 W 2006 r. Andrzej Gwiazda został odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Orderem Orła Białego. 
 Andrzej Gwiazda jest niezwykle istotną postacią w moim życiu
 Andrzej Gwiazda jest niezwykle istotną postacią w moim życiu;  sprowokował mnie do tego, żebym wreszcie zaczęła chodzić samodzielnie -  powiedziała Marta Kaczyńska, prezes Ruchu Społecznego im. prezydenta RP  Lecha Kaczyńskiego.
 
-  Zrobię prywatę i powiem po prostu jak było, jak mi rodzice  relacjonowali. Pan Andrzej Gwiazda jest osobą, do której ja po raz  pierwszy w życiu wykonałam samodzielnych kilka kroków. Jest niezwykle  istotną postacią w moim życiu i zawsze go pamiętałam jako tego, który  mnie sprowokował do tego, żebym wreszcie zaczęła chodzić samodzielnie -  powiedziała córka b. prezydenta podczas gali wręczenia nagrody im. Lecha  Kaczyńskiego na stadionie PGE Narodowy w Warszawie.
-  Chciałam też podkreślić działalność pana Andrzeja po 2010 r., w  ostatnich latach. Pan Andrzej jest wciąż aktywny. Mógłby dawno spokojnie  odpoczywać, być na emeryturze, ale wciąż jeździ po Polsce, wciąż jest  aktywny, uczestnicząc w spotkaniach z młodzieżą, opowiadając o historii,  wciąż zabiera głos, także w mediach - mówiła Kaczyńska. 
Córka b. prezydenta oceniła, że Gwiazda jest "zawsze bezkompromisowy i szczery".
Prezydent: Andrzej Gwiazda był dla Lecha Kaczyńskiego postacią pomnikową 
- Andrzej Gwiazda był dla Lecha Kaczyńskiego postacią pomnikową - dodał z kolei prezydent Andrzej Duda
- Był nie tylko kimś, kogo pan prezydent Lech Kaczyński uważał za  swojego starszego przyjaciela, ale był kimś, kogo pan prezydent na pewno  uważał za wzór człowieka, niezłomnego patrioty - mówił.
 
Prezydent Duda  podkreślił, że Andrzej Gwiazda był jedną z pierwszych osób, które  prezydent Lech Kaczyński uhonorował najwyższym polskim odznaczeniem -  Orderem Orła Białego - za "działalność na rzecz demokratycznej i wolnej  Polski".
- Właściwie całe życie pana Andrzeja  Gwiazdy i także jego żony, która mu przez to życie towarzyszy, pani  Joanny, to jest dążenie do wolnej, suwerennej Polski, Polski prawdy. I  to jest właśnie to, co pan prezydent prof. Lech Kaczyński tak niezwykle  cenił - podkreślił Andrzej Duda. 
 
 
IAR/PAP/ho