Logo Polskiego Radia
Print

"Gazeta Polska" dotarła do nowych ustaleń ws. TU-154M

IAR / PAP
Dariusz Adamski 25.10.2017 11:03
"Gazeta Polska" ujawnia ustalenia podkomisji smoleńskiej. "Gwałtowny wzrost ciepła w czujniku temperatury samolotu"
Szczątki tupolewa po katastrofie smoleńskiej (zdjęcie archiwalne, z 2011 roku)
Szczątki tupolewa po katastrofie smoleńskiej (zdjęcie archiwalne, z 2011 roku) Włodzmierz Pac, Polskie Radio

"Gazeta Polska" publikuje nowe ustalenia podkomisji smoleńskiej. Komisja powołuje się na analizy jednego z rejestratorów lotu samolotu Tu-154M, które wskazują na gwałtowne zjawiska towarzyszące ostatnim sekundom lotu. Według tygodnika, tym "gwałtownym zjawiskiem", o którym mówi podkomisja, jest nagły wzrost ciepła na czujniku temperatury samolotu. O sprawie mówił również ostatnio podczas zjazdu szefów klubów "Gazety Polskiej" minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

Jak wyjaśnia autor artykułu, olbrzymi skok temperatury trudno racjonalnie wytłumaczyć jakimikolwiek innymi przyczynami niż eksplozja, ponieważ, jak dalej czytamy w tekście, wybuch zapoczątkował serię awarii zarejestrowanych na urządzeniach pokładowych. - Gwałtowny, niewyjaśniony wzrost temperatury nie był skutkiem, lecz przyczyną przerwania pracy wszystkich najważniejszych urządzeń pokładowych Tu-154M - czytamy w artykule.

Gazeta informuje również, że podkomisja smoleńska niedawno odnalazła fragment zapisu polskiej czarnej skrzynki ATM, który zarejestrował nagły wzrost temperatury, a który wcześniej był wycięty przez Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych. "Cała sytuacja każe więc zapytać nie tylko o przyczynę gwałtownego wzrostu temperatury (...), lecz także o to, kto i dlaczego próbował ukryć przed specjalistami i opinią publiczną usunięty fragment zapisu ATM, zawierający tak istotne dane" - czytamy w "Gazecie Polskiej".

Według informacji "GP" odnaleziony w materiałach Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych zapis liczył aż 4,5 sekundy.

IAR

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt