Logo Polskiego Radia
Print

96-letni strażnik z Auschwitz trafi do więzienia

PR dla Zagranicy
Halina Ostas 29.11.2017 19:46
Wyższy Sąd Krajowy w Dolnej Saksonii oddalił skargę skazanego, który wnioskował o odroczenie terminu odbycia kary
Brama niemieckiego obozu śmierci w AuschwitzBrama niemieckiego obozu śmierci w AuschwitzIAR/Krystian Dobuszyński

Skazany na cztery lata pozbawienia wolności były strażnik z niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau, Oskar Groening, jest pomimo podeszłego wieku zdolny do odbycia kary więzienia - poinformował sąd w Celle.

Wyższy Sąd Krajowy w Celle w Dolnej Saksonii oddalił skargę skazanego, który wnioskował o odroczenie terminu odbycia kary. - Zasada praworządności stoi ponad prawami skazanego. Obowiązkiem państwa jest ochrona bezpieczeństwa obywateli oraz umacnianie ich zaufania do instytucji państwowych - oświadczył niemiecki sąd.

96-letni obecnie Groening w 2015 roku został skazany na cztery lata pozbawienia wolności, jako winny pomocnictwa w zamordowaniu co najmniej 300 tys. osób. Były ochotnik Waffen-SS przyznał się, że podczas służby w obozie w lecie 1944 roku gromadził znajdowane w bagażach więźniów pieniądze i przekazywał je przełożonym.

Opinia lekarza przesądziła

W sierpniu prokuratura w Hanowerze odrzuciła wniosek obrony o odsunięcie kary ze względu na stan zdrowia. Biegły lekarz uznał Groeninga za zasadniczo zdolnego do odbywania kary. Warunkiem jest jednak zapewnienie mu w więzieniu odpowiedniej opieki medycznej i pielęgnacyjnej. Obrońca skazanego uważa, że jego klient nie nadaje się do umieszczenia w więzieniu.

Dawni strażnicy obozów koncentracyjnych byli do niedawna bezkarni, ponieważ zachodnioniemiecki Trybunał Federalny orzekł w 1969 roku, że warunkiem skazania za pomoc w morderstwach jest udowodnienie indywidualnej winy oskarżonego. Ze względu na brak świadków zbrodni było to w większości przypadków niemożliwe.

Przełomowe znaczenie miało skazanie na pięć lat więzienia Johna Demjaniuka, strażnika w obozie w Sobiborze. Mimo braku konkretnych dowodów, sąd w Monachium uznał go za winnego współuczestnictwa w zamordowaniu ponad 28 tys. więźniów. Skazanie Demjaniuka stworzyło nową sytuację prawną, umożliwiającą skazanie wszystkich osób, które uczestniczyły w działaniu obozów zagłady.

PAP/ho

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt