Logo Polskiego Radia
Print

Jest wyrok dla sprawców napaści na Polaków w Rimini

IAR / PAP
Dariusz Adamski 08.02.2018 19:23
  • Nieletni sprawcy napadu w Rimini skazani na 9 lat i 8 miesięcy więzienia - Relacja Piotra Kowalczuka (IAR)
Sąd w Bolonii zasądził po 9 lat i 8 miesięcy więzienia dla 3 oskarżonych o napad na parę polskich turystów w Rimini
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneIAR/Krystian Dobuszyński

Przed sądem stanęło dwóch marokańskich braci w wieku 15 i 17 lat i 16-letni Nigeryjczyk. Nastolatków uznano za winnych łącznie trzech napadów w Rimini: na Polaków, na turystów z Włoch oraz transseksualistę.

Karę dla dwóch braci Marokańczyków w wieku 15 i 17 lat oraz 16-letniego Nigeryjczyka, synów imigrantów mieszkających we Włoszech, uznano za wysoką.

Prawie 10 lat więzienia orzeczono z uwzględnieniem jej redukcji z powodu wieku sądzonych oraz trybu uproszczonego. Prokurator trybunału dla nieletnich zażądała kary 12 lat.

To drugi wyrok w sprawie napaści w Rimini, uznany za przykładną karę. Pełnoletni szef gangu, Kongijczyk Guerlin Butungu został w listopadzie skazany na 16 lat więzienia.

Stanowisko obrony

- Spodziewaliśmy się niższego wyroku - przyznał obrońca Marokańczyków Marco Defendini.

Obrońca Nigeryjczyka mecenas Alessandro Gazzea podkreślił, że karę uważa za zbyt wysoką i zapowiedział apelację. Zapytany o to, jak skazani przyjęli wyrok, odparł: „Spokojnie, także dlatego, że zostali przygotowani”.

Napaść na Polaków wywołała szok we Włoszech i wstrząsnęła opinią publiczną przede wszystkim z powodu okrucieństwa, z jakim gang potraktował tych młodych turystów.

Adwokaci podkreślają, że mają świadomość powagi czynów nieletnich.

Stan ofiar - poważny

Od reprezentanta Polaków przewodniczący składu sędziowskiego otrzymał ich listy z relacją z napaści, opisem ich stanu oraz kuracji, jakiej wymagają. Stan obojga jest poważny - ujawnił wcześniej pełnomocnik ofiar mecenas Maurizio Ghinelli.

Treść listów młodych Polaków wraz z drastycznymi szczegółami w dużym stopniu przyczyniła się do wymierzenia Kongijczykowi surowego, jak uznano, wyroku 16 lat więzienia, wyższego od tego, o jaki wnioskował prokurator.

Adwokaci będą wnioskować o osądzenie nieletnich w trybie przewidującym redukcję kary, podając jako jeden z argumentów także to, że dwaj bracia sami zgłosili się na policję tydzień po napadzie, gdy byli poszukiwani przez policję w całym kraju. Złożone przez nich zeznania umożliwiły zatrzymanie dwóch pozostałych sprawców. Wszyscy zostali schwytani w ciągu 8 dni od napaści w Rimini.

Potem zaś, jak informowały źródła sądowe, 16-letni Nigeryjczyk udzielił wielu wyczerpujących informacji na temat działalności gangu i dokonanych napadów.

Wyjątkowo trudna z prawnego punktu widzenia jest sytuacja dwóch nastoletnich Marokańczyków z miejscowości Vallefoglia koło Pesaro.

W listopadzie zeszłego roku sąd podjął decyzję o wydaleniu z Włoch do Maroka ich ojca i matki, gdyż - jak uznano - nie są w stanie wypełnić właściwie roli rodziców. Wydając to postanowienie sąd powołał się na bezpieczeństwo publiczne.

Ojciec z wyrokami

Ojciec nastolatków odbywa obecnie karę aresztu domowego m.in. za kradzież, jazdę po alkoholu i handel narkotykami. Już raz został wydalony z Włoch, ale wrócił do nich nielegalnie.

Według sądu ojciec nastolatków swoim zachowaniem sprawiał, że nie integrowali się oni z włoskim społeczeństwem. To on również w ocenie sędziów doprowadził do tego, że jego synowie w bardzo młodym wieku weszli w konflikt z prawem. Matka młodocianych przestępców opisywana jest jako osoba agresywna. Miejscowe media podały, że kobieta już wcześniej chciała oddać synów do opieki społecznej, a jej młodsze dzieci często żebrały na ulicy.

Mężczyzna po zakończeniu kary w kwietniu, razem z żoną opuści Włochy.

Znawcy prawa, cytowani przez media w Bolonii, zwracają uwagę na dość dużą pobłażliwość włoskiego wymiaru sprawiedliwości wobec nieletnich.

Profesor Daniele Vicoli z katedry karnego prawa procesowego na uniwersytecie w Bolonii wyraził opinię, że kara wobec tej trójki może zostać obniżona podwójnie: z racji ich wieku oraz trybu, w jakim będą sądzeni. Vicoli obliczył, że kara ta może nie przekroczyć 5 lat i 4 miesięcy więzienia.

Jak dodał, karę mogą oni odbyć najpierw w zakładzie dla nieletnich, a następnie w ośrodku resocjalizacyjnym.

IAR/PAP/dad

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt