Objazd polskich miejsc pamięci narodowej na Białorusi

W akcji zorganizowanej z okazji przypadającego 1 marca Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych uczestniczą polscy dyplomaci z Konsulatu Generalnego w Grodnie, aktywiści Związku Polaków na Białorusi, nieuznawanego przez miejscowe władze i polska młodzież.

W sobotę uczestnicy złożyli wieńce i zapalili znicze na zbiorowych mogiłach żołnierzy Armii Krajowej w miejscowościach Stryjówka i Ostryna. Potem uczestnicy odwiedzili Zabłocie, Surkonty i Wojdagi. Spoczywają tam żołnierze, którzy zginęli w okresie II wojny światowej w potyczkach z wojskami hitlerowskimi i radzieckim NKWD. W miejscowości Nacza jest między innymi mogiła rodziny Sienkiewiczów, która została rozstrzelana za ratowanie Żydów.

Jarosław Książek - polski konsul generalny z Grodna - zwracając się do zebranych powiedział, że Żołnierze Wyklęci walczyli o wolność tak jak ją pojmowali i pozostali w białoruskiej ziemi. - Żołnierze Niezłomni, Żołnierze Wyklęci - wzorzec postępowania dla ludzi w każdej epoce, w każdym czasie. Bądźmy tacy jak oni - powiedział konsul.

Weronika Sebastianowicz - prezes Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi - zawracając się do zebranej młodzieży zwróciła uwagę, że żyje już niewielu świadków tamtych dni. - Teraz wszystko od was zależy, od młodych. Musicie szanować naszą wiarę, nasze tradycje, wszystko to, co jest polskie - powiedziała Weronika Sebastianowicz.

W niedzielę objazd polskich miejsc pamięci na Grodzieńczyźnie będzie kontynowany. W sumie znicze zapłoną pod pomnikami i krzyżami w około 20 miejscowościach.

IAR/dad