Rosyjska armia nie chce czołgów rodzimej produkcji
                
                    
                        IAR
                    
                    
                        Dariusz Adamski
                        
                        30.07.2018 12:21
                    
                                 
                
                    
                        
                                        - 
                                            
                                                
                                                
    
                                            
                                            Rosyjska armia nie chce kupować czołgów i wozów bojowych rodzimej produkcji. Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR)
                                        
                    Ministerstwa Obrony policzyło, że taniej jest modernizować stare czołgi i opancerzone wozy bojowe niż kupować nowe
                
                
                    
                         Zdjęcie ilustracyjnePEXELS/Skitterphoto/CC0 License
Zdjęcie ilustracyjnePEXELS/Skitterphoto/CC0 License 
                     
                
                
                
               
                
                         Rosyjska armia nie chce kupować czołgów i wozów bojowych rodzimej produkcji. Jak oświadczył wicepremier Jurij Borysow, sprzęt jest za drogi. Niezależni komentatorzy już kilka miesięcy temu informowali o trwającej w rosyjskiej armii modernizacji sprzętu, który pierwotnie miał zostać wycofany z użycia.
Rosyjskie Siły Zbrojne nie chcą czołgów "Armata" i transporterów opancerzonych "Bumerang". Sprzętem tym w ostatnich latach Rosja chwaliła się na paradach wojskowych, a prokremlowscy eksperci sugerowali, że spełnia on najwyższe światowe standardy.
Według wicepremiera Jurija Borysowa, budżetu państwa nie stać na zakup tego typu uzbrojenia, dlatego podjęto decyzję o modernizacji aktualnego wyposażenia. Niezależni komentatorzy zwracają uwagę na obietnice, jakie w ostatnich latach składał żołnierzom Władimir Putin. Prezydent zapewniał, że wojska lądowe dostaną nowe czołgi, wozy bojowe oraz indywidualne wyposażenie żołnierzy najnowszej generacji. Podobne obietnice padły w stosunku do wojsk rakietowych i lotnictwa.
W trakcie wczorajszego wystąpienia z okazji Dnia Marynarki Wojennej, Władimir Putin oświadczył, że flota dostanie w tym roku 26 nowych jednostek. Niezależni komentatorzy podkreślają, że część tych zapowiedzi to propaganda sukcesu, mająca wywierać presję na zachodnich sąsiadów i wzmacniać wśród Rosjan przekonanie o potędze armii.
IAR/dad