Logo Polskiego Radia
Print

Alaska: katastrofa samolotu z Polakami. Są ofiary

IAR / PAP
Dariusz Adamski 07.08.2018 09:25
Cztery osoby zginęły, a jedną uznano za zaginioną w katastrofie samolotu z polskimi turystami na pokładzie
AlaskaAlaskaPexels/Pixabay/12019/CC0 License

Do katastrofy doszło ok. godz. 18:00 czasu miejscowego w sobotę (ok. godz. 04:00 w niedzielę nad ranem czasu polskiego)w trudnych warunkach atmosferycznych na wysokości ok. 3200 m, blisko wierzchołka masywu górskiego Thunder Mountain, w odległości ok. 22 km. od lotniska w Talkeetna na Alasce.

AP podaje, że deszcz i niski pułap chmur uniemożliwił ekipom ratunkowym odnalezienie rozbitego samolotu w niedzielę; poszukiwania ofiar podjęto ponownie w poniedziałek. Chwilowa poprawa pogody pozwoliła jednemu z ratowników, który został spuszczony na linie ze śmigłowca, na dotarcie do wraku.

Ratownik odnalazł ciała czterech pasażerów; piąta osoba, uznana na razie za zaginioną, najprawdopodobniej nie żyje; "nie było śladów stóp czy innych śladów prowadzących od miejsca (wypadku), ani żadnych znaków pozwalających sądzić, że któryś z pasażerów oddalił się od samolotu" - poinformowały służby ratownicze.

Pilotem samolotu jak ujawniły władze w poniedziałek, wieczorem był Craig Lyson, który miał opinię doświadczonego pilota. Lyson przeżył uderzenie samolotu typu De Havilland DHC-2 Beaver w zbocze góry Thunder. Pilot dwukrotnie, najpierw bezpośrednio po uderzeniu samolotu w prawie pionowe zbocze góry a następnie godzinę później kontaktował się za pomocą telefonu satelitarnego z wieżą kontrolną lotniska Talkeetna. Późniejsze próby połączenia się z pilotem nie powiodły się.

Personel Parku Narodowego Denali, gdzie doszło do katastrofy, poinformował już wcześniej, że pasażerowie samolotu byli Polakami, ale do czasu poinformowania rodzin ich tożsamość nie zostanie podana do wiadomości publicznej.

Sobotnia katastrofa była najgorszą w historii ostatnich 20 lat lotów wycieczkowych nad Parkiem Narodowym Denali. Suzanne i Todd Rust właściciele działającej od 55 lat firmy "K2 Aviation" po ostatniej tragedii, wstrzymali do odwołania dalsze loty wycieczkowe nad Parkiem Denali, aby "dać pracownikom firmy czas na żałobę po tej stracie".

Park Narodowy Denali o powierzchni ponad 19 tys. km. kwadratowych swoją nazwę zawdzięcza górze Denali o wysokości 6190 metrów nad poziomem morza (do roku 2015 oficjalnie zwanej Górą McKinley'a), która jest najwyższym szczytem w Ameryce Północnej. W ubiegłym roku Park Narodowy Denali odwiedziło prawie 650 tys. turystów.

IAR/PAP/dad

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt