Protesty we Francji: wojsko do walki z chuliganami
                
                    
                        IAR
                    
                    
                        Dariusz Adamski
                        
                        23.03.2019 09:51
                    
                                 
                
                    
                        
                                        - 
                                            
                                                
                                                
    
                                            
                                            Francja zaostrza walkę z chuliganami działającymi na marginesie protestów "żółtych kamizelek" - relacja Marka Brzezińskiego (IAR)
                                        
                    We Francji dla zapewnienia bezpieczeństwa w trakcie kolejnych protestów "żółtych kamizelek" do akcji wkracza wojsko
                
                
                    
                         Fot.: twitter/@afp
 Fot.: twitter/@afp
                     
                
                
                
               
                
                         To już dziewiętnasta, kolejna sobota manifestacji przeciwko polityce finansowo-społecznej rządu.
Po zniszczeniach, jakich dokonały na Polach Elizejskich lewackie bojówki w poprzednią sobotę, prezydent Emmanuel Macron nakazał ministrom podjęcie zdecydowanych kroków w celu zapewnienia bezpieczeństwa publicznego. Stąd decyzja o wprowadzeniu do akcji jednostek wojskowych, które patrolują ulice Paryża w ramach walki z terroryzmem. Krok ten wywołuje wątpliwości w kręgach policji, która uważa, że tylko ona ma sprzęt i że jest odpowiednio przeszkolona do walki z demonstrantami.
 
 
 
Tymczasem wojskowy gubernator Paryża zapowiedział, że żołnierze mają strzec przed chuliganami gmachów użyteczności publicznej, a nie stawiać czoła demonstrantom. Niemniej wydał zezwolenie na użycie przez wojsko broni palnej, gdyby doszło do zagrożenia bezpieczeństwa i życia samych żołnierzy, jak i osób, które znajdują się pod ich opieką. W tym drugim przypadku nie podał szczegółów, o kogo mogłoby chodzić.
IAR/dad