Eurowizja i protesty w Azerbejdżanie
PR dla Zagranicy
Michał Strzałkowski
26.05.2012 12:36
-
Rozmowa z Wojciechem Góreckim z Ośrodka Studiów Wschodnich.mp3
Azerbejdżańska opozycja przypomina jednak, że w kraju wciąż zdarza się wiele naruszeń praw człowieka.
źr. EBU
Stolica Azerbejdżanu - Baku - stała się na kilka dni europejską stolicą muzyki pop. A wszystko za sprawą zorganizowanego w tym mieście finału konkursu Eurowizji. Na tę okazję Baku zostało wyremontowane, a w centrum stanął nowoczesny Kryształowy Pałac.
Jednak azerbejdżańska opozycja apeluje by nie dać się zwieść pozorom i przypomina, że w kraju wciąż zdarza się wiele naruszeń praw człowieka, a rządzący Azerbejdżanem nieprzerwanie od niemal dekady prezydent Ilham Alijew to władca conajmniej autorytarny.
Z Wojciechem Góreckim, ekspertem Ośrodka Studiów Wschodnich, który przez wiele lat pracował jako polski dyplomata w Azerbejdżanie, rozmawiał Michał Strzałkowski.
MS