Logo Polskiego Radia
Print

Dlaczego w Polsce i na świecie drożeje masło?

PR dla Zagranicy
Halina Ostas 21.08.2017 09:15
Masło w ciągu roku w Polsce podrożało aż o 70 proc. Kiedy możemy spodziewać się zahamowania wzrostu cen?
www.pixabay.com/CC0

Masło w ciągu roku w Polsce podrożało aż o 70 proc. Co było przyczyną tego skoku cen i kiedy możemy spodziewać się zahamowania wzrostów?

Ceny masła na giełdach mogą ustabilizować się jesienią, poinformowała dyrektor Polskiej Izby Mleka Agnieszka Maliszewska.

Ekspertka zaznaczyła, że masło drożeje od marca. Obecnie masło w bloku kosztuje ok. 2 tys. 230 zł za 100 kg. Zdaniem dyrektor cena jest wysoka.

Według Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej 13 sierpnia masło w blokach kosztowało średnio 2 tys. 355 zł/100 kg, czyli o 1,5 więcej niż tydzień wcześniej. Natomiast 30 lipca cena 100-kg bloku masła wynosiła 2 tys. 230 zł.

Ceny masła będę powoli spadać

Prognozuje się, że od września - października ceny masła będę powoli spadać, bo wtedy ruszy duża produkcja w Nowej Zelandii. - Na światowych giełdach widać już lekki spadek cen o ok. 1,5 proc. – zaznaczyła Agnieszka Maliszewska.

Wyjaśniła, że w poprzednim roku w Nowej Zelandii odnotowano anomalie pogodowe i w efekcie produkcja spadła. W tym roku podaż produktów mleczarskich będzie tam dość duża, a to może spowodować zatrzymanie albo nawet niewielki spadek cen. Nowa Zelandia jest czołowym producentem mleka, masła i serów.

Na razie cena masła na rynku unijnym utrzymuje się na wysokim poziomie, dlatego wielu producentów nastawiło się, by produkować właśnie masło, ale może być tak, że rynek szybo się nasyci i ceny zaczną spadać. Nie stanie się to wcześniej niż w październiku - uważa Maliszewska.

Trzy powody wzrostu cen

Wzrost cen masła jest faktem, jakie są przyczyny tego stanu rzeczy wyjaśniał w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia Waldemar Sochaczewski, dyrektor Departamentu Rynków Rolnych w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

- Notujemy znaczący wzrost cen rynkowych masła. Na tę sytuację wpływa wiele czynników. W poprzednim roku zostały wdrożone instrumenty ograniczające podaż mleka na rynek, tzw. "pakiet Hogana". Program przewidywał wsparcie finansowe dla producentów, którzy wstrzymają się z dostawami części swojej produkcji. Podaż mleka surowego w Unii Europejskiej i produkcja masła i mleka odtłuszczonego w proszku wykazywały spadek. Drugim powodem jest fakt, że w obecnym roku notujemy również niewielki spadek u głównych eksporterów, mam na myśli Australię i Nową Zelandię. Trzecim ważnym czynnikiem jest wzrost popytu w Chinach i Stanach Zjednoczonych – wyliczał ekspert.

Polska produkuje ok. 200 tys. ton masła rocznie, w pierwszym półroczu tego roku produkcja spadła o 2 proc., co było spowodowane tym, że sprzedaliśmy za granicę dużo śmietany, która mogła być przerobiona na masło. Eksportujemy śmietanę, bo jej ceny są relatywnie wyższe, niż gdyby ją przerobić na masło.

PAP/ho

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt