Dania może zablokować budowę Nord Stream 2
                
                    
                        PR dla Zagranicy
                    
                    
                        Przemysław Pawełek Pawełek
                        
                        08.09.2017 16:43
                    
                                 
                
                    
                        
                                        - 
                                            
                                                
                                                
    
                                            
                                            Dr Robert Zajdler o gazociągu Nord Stream 2
                                        
                    Duński resort energii i zmian klimatu przygotował projekt ustawy, która może skomplikować losy rurociągu
                
                
                    
                         Zdjęcie ilustracyjneFoto: pixabay.com/Creative Commons Public Domain CC0
Zdjęcie ilustracyjneFoto: pixabay.com/Creative Commons Public Domain CC0
                     
                
                
                
               
                
                         Rząd Danii może wykorzystać procedurę prawną, by wydać negatywną decyzję w sprawie przebiegu gazociągu Nord Stream 2 przez morze terytorialne Danii – podaje za dziennikiem „Politken” serwis biznesalert.pl. Gazeta opisała także przebieg wysłuchania publicznego na temat tego projektu na Bornholmie. Jak czytamy w gazecie, prym w dyskusji wiedli Polacy.
Jak czytamy w sobotnim wydaniu dziennika „Politiken”, duński resort energii i zmian klimatu przygotował projekt ustawy, na mocy której wydanie decyzji o udzieleniu zezwolenia na przeprowadzenie gazociągu bądź innej infrastruktury po dnie morza terytorialnego tego kraju będzie wymagało nie tylko pozytywnej oceny środowiskowej, ale także z punktu widzenia bezpieczeństwa. Opinię w tej sprawie musiałoby najpierw wydać Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Projekt trafił do konsultacji ministrów rządu premiera Larsa Lokke Rassmusena.
Dotychczas rada ministrów oceniła wniosek o wydanie decyzji ws. przebiegu infrastruktury po dnie Bałtyku tylko pod względem zgodności z prawem środowiskowym. Ocen dotyczących uwarunkowań politycznych i bezpieczeństwa nie brano pod uwagę. Na mocy zmian zaproponowanych jeszcze w kwietniu tego roku może się to zmienić. Dotychczas Duńska Agencja Energii traktowała wniosek o wydanie oceny jako formalną, administracyjną decyzję. Nowe prawo umożliwi odrzucenie wniosku ws. przebiegu inwestycji takich jak Nord Stream 2 przez morskie terytorium Danii, jeśli są one sprzeczne z polityką zagraniczną i bezpieczeństwa Królestwa Danii.
Z Ro
Politiken/BiznesAlert.pl//PP
Rząd Danii może wykorzystać procedurę prawną, by wydać negatywną decyzję w sprawie przebiegu gazociągu Nord Stream 2 przez morze terytorialne Danii – podaje, za dziennikiem „Politken”, serwis biznesalert.pl. 
Duński resort energii i zmian klimatu przygotował projekt ustawy, na mocy której wydanie decyzji o udzieleniu zezwolenia na przeprowadzenie gazociągu bądź innej infrastruktury po dnie morza terytorialnego tego kraju będzie wymagało nie tylko pozytywnej oceny środowiskowej, ale także z punktu widzenia bezpieczeństwa. Opinię w tej sprawie musiałoby najpierw wydać Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Projekt trafił do konsultacji ministrów rządu premiera Larsa Lokke Rassmusena.
Dotychczas rada ministrów oceniła wniosek o wydanie decyzji ws. przebiegu infrastruktury po dnie Bałtyku tylko pod względem zgodności z prawem środowiskowym. Ocen dotyczących uwarunkowań politycznych i bezpieczeństwa nie brano pod uwagę. Na mocy zmian zaproponowanych jeszcze w kwietniu tego roku może się to zmienić. Dotychczas Duńska Agencja Energii traktowała wniosek o wydanie oceny jako formalną, administracyjną decyzję. Nowe prawo umożliwi odrzucenie wniosku ws. przebiegu inwestycji takich jak Nord Stream 2 przez morskie terytorium Danii, jeśli są one sprzeczne z polityką zagraniczną i bezpieczeństwa Królestwa Danii.
Z dr Robertem Zajdlerem z Instytutu Sobieskiego rozmawiał Przemysław Pawełek.
Politiken/BiznesAlert.pl/PP