Kraje UE powoli wykorzystują fundusze

Polskie Radio dotarło do zestawienia na podstawie danych Komisji Europejskiej. Polski nie ma w grupie prymusów, ale wiceminister rozwoju regionalnego Jerzy Kwieciński mówi, że te dane i tak są lepsze niż w poprzednim unijnym budżecie do 2013 roku. Wiceminister prezentuje też inne, bardziej pozytywne dane.

Różne są powody słabego tempa wykorzystania funduszy w całej Unii - to między innymi późny start programów w tej perspektywie albo zmienione i skomplikowane przepisy dotyczące wydatkowania. W jednym zestawieniu, w którym liczone są polityka spójności i fundusze rolne, wykorzystanie przez Polskę unijnych pieniędzy jest na poziomie 7 procent - mniej więcej tyle, ile średnia unijna.

Wzrost liczby pasażerów podróżujących koleją w PL. To w dużym stopniu zasługa #funduszeUE: przypomnijmy, że w latach 2007-13 PL otrzymała na kolej 5,6 mld EUR dofinansowania, a na okres 2014-2020 ponad dwa razy tyle, czyli aż 10,3 mld! #PolitykaSpójności https://t.co/g2JQzFLYCc pic.twitter.com/H5LWPIt3SA

— EU Regio Poland (@RegioPoland) 30 listopada 2017

"Polska jest na 16. miejscu. Oczywiście można powiedzieć, że mamy tych funduszy najwięcej do wydania, więc stąd to opóźnienie, ale wyżej od Polski jest na przykład Bułgaria" - powiedział Polskiemu Radiu europoseł Jan Olbrycht.

Pytany o te dane wiceminister rozwoju regionalnego Jerzy Kwieciński przedstawił inne zestawienie. "Jesteśmy na 9. miejscu. Polska jest dwa razy sprawniejsza jeśli chodzi o wykorzystanie funduszy unijnych aniżeli w poprzedniej perspektywie" - powiedział Polskiemu Radiu wiceminister rozwoju regionalnego, który wziął pod uwagę wydatkowanie pieniędzy z funduszu spójności oraz europejskich funduszy: regionalnego i społecznego.

IAR/ks