Logo Polskiego Radia
Print

Gospodarcze napięcie na linii Ankara - Waszyngton

IAR / PAP
Dariusz Adamski 11.08.2018 14:14
Prezydent Donald Trump ogłosił podwojenie ceł zaporowych na import stali i aluminium z Turcji
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjnepexels/CC0 License

Biały Dom poinformował, że powodem tej decyzji są względy bezpieczeństwa narodowego.

Podwyższenie ceł jest prawdopodobnie odwetem za odmowę uwolnienia przez Turcję amerykańskiego pastora.

Donald Trump poinformował, że cła na import tureckiej stali wyniosą 50%, a aluminium - 20%. - W tym momencie nasze relacje z Turcją nie są dobre - napisał amerykański prezydent na Twitterze.

Decyzję o podniesieniu ceł na stal i aluminium z Turcji Donald Trump ogłosił tydzień po nałożeniu przez Stany Zjednoczone sankcji na ministrów spraw wewnętrznych i sprawiedliwości w rządzie prezydenta Recepa Erdogana.

Amerykanie wprowadzili je w związku z przetrzymywaniem w tureckim więzieniu pastora Andrew Brunsona z Karoliny Południowej. Został on aresztowany trzy miesiące po nieudanym zamachu stanu z 2016 roku pod zarzutem wspierania grupy powiązanej z organizatorami puczu i udzielania pomocy separatystom kurdyjskim.

W tym tygodniu w Waszyngtonie odbyły się rozmowy pomiędzy rządami Stanów Zjednoczonych i Turcji na temat uwolnienia pastora. Zakończyły się one jednak niepowodzeniem. Fiasko negocjacji przyczyniło się do zawirowań na rynkach i spadku wartości tureckiej liry. Tylko dziś kurs tej waluty obniżył się o 14%, a ceny akcji na giełdzie w Stambule spadły o 3,5%.

Erdogan o tureckiej walucie

Prezydent Turcji apeluje do obywateli w związku z kolejnym rekordowym spadkiem wartości narodowej waluty. Recep Tayyip Erdogan stwierdził, że Turcja „nie padnie na kolana w związku z ekonomicznymi manipulacjami” ze strony Stanów Zjednoczonych. Stało się to po tym, jak Donald Trump zapowiedział podwojenie ceł na stal i aluminium z Turcji.

Recep Erdogan zapewnił obywateli, że mimo presji i „ataków” na turecką walutę gospodarka tego kraju nadal będzie rosła. Podkreślił, że kraj ma silne ekonomiczne związki z Rosją i że do końca roku Turcję ma odwiedzić 6 milionów rosyjskich turystów. Stosunki między Turcją i Stanami Zjednoczonymi są napięte w związku ze sprawą amerykańskiego pastora Andrew Brunsona. Ankara przetrzymuje go pod zarzutem szpiegostwa na rzecz kurdyjskich separatystów i wspierania organizacji Fethullaha Gulena. To ona według tureckich władz zorganizowała pucz w 2016 roku. Niedługo potem aresztowano pastora.

Do oświadczenia Donalda Trumpa doszło po tym, jak turecka delegacja wróciła z nieudanych rozmów w Waszyngtonie w sprawie uwolnienia duchownego. Wczoraj wieczorem Recep Erdogan przekonywał obywateli, że to kolejna kampania przeciwko Turcji. - Nie zapominajcie: jeśli oni mają swoje dolary, to my mamy nasz naród i naszego Boga”- powiedział. Ponownie wezwał też obywateli, aby zamieniali posiadane obce waluty i złoto na tureckie liry.

Turecka lira sięga kolejnego historycznego dna. Tylko dziś straciła na wartości kilkanaście procent.

IAR/PAP/dad

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt