Logo Polskiego Radia
Print

Maleją szanse na pokój w Syrii

PR dla Zagranicy
Przemysław Pawełek Pawełek 15.06.2012 15:17
Żadna ze stron konfliktu nie wykazuje dobrej woli, aby zakończyć wojnę domową.

Maleją szanse na pokojowe zakończenie konfliktu w Syrii - uważa szef misji ONZ w tym kraju. Norweski generał Robert Mood podkreśla, że w ostatnich 10 dniach znacząco wzrósł poziom przemocy, a żadna ze stron konfliktu nie wykazuje dobrej woli, aby zakończyć wojnę domową. Według opozycji rządowe wojska ostrzeliwują pozycje rebeliantów na zachodzie kraju oraz w pobliżu miast - takich jak Aleppo i Damaszek. Opozycja twierdzi, że syryjska armia próbuje odzyskać kontrolę nad rejonami przejętymi przez armię rebeliantów. Szef misji ONZ generał Robert Mood powiedział, że nadzieja na pokój w Syrii jest coraz słabsza, a przemoc w kraju poważnie ogranicza możliwości pracy międzynarodowych obserwatorów. Tymczasem przedstawiciele głównych syryjskich grup opozycyjnych kolejny raz spotkali się w tureckim Stambule, aby stworzyć wspólny front walki z reżimem Baszara al-Assada. Jednak szanse na porozumienie są niewielkie. "Nie mogliśmy dogadać się ubiegłym razem, nie sądzę, żeby udało się to teraz" - mówił jeden z członków Syryjskiej Rady Narodowej Ammar Kurabi. Z kolei Rosja zaprzeczyła oskarżeniom o wspieranie reżimu Baszara al-Assada. "Nie wspieramy Baszara al-Assada. Ale dla nas ważne jest to, kto obejmie jego stanowisko, jeśli on straci władzę" - mówił szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow w czasie wizyty w Bagdadzie. Syryjska opozycja ocenia, że od początku powstania przeciwko reżimowi prezydenta Baszara al-Assada zginęło już co najmniej 14 tysięcy ludzi. Syryjski prezydent oskarża "zbrojne grupy terrorystyczne" o spowodowanie niepokojów w kraju.

IAR/PP

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt