Rosja tropi "agentów"

W Rosji powstaje lista „zagranicznych agentów”. Nie chodzi o potencjalnych szpiegów, a o pozarządowe organizacje korzystające z zagranicznej pomocy finansowej. Odpowiednią ustawę uchwaliła dziś Duma Państwowa.
Za przyjęciem takiego prawa opowiedziało się 374 posłów, przeciwnych było 3, a 1 wstrzymał się odgłosu. Status „zagranicznego agenta” dostaną organizacje, które otrzymują zagraniczne granty. Spod tej jurysdykcji, na wniosek prezydenta Władimira Putina, zostały wyłączone; organizacje religijne i państwowe. „Zagraniczny agent” będzie pod stałą kontrolą a raz na 6 miesięcy powinien publikować raport finansowy ze swojej działalności. Przeciwko dyskryminacji niekomercyjnych organizacji protestowali obrońcy praw człowieka. To właśnie organizacje monitorujące procesy demokracji w Rosji znajdą się na liście „zagranicznych agentów”.

IAR/PP