Wysłannik ONZ w Syrii
                
                    
                        PR dla Zagranicy
                    
                    
                        Katarzyna Gizińska
                        
                        15.09.2012 20:02
                    
                                 
                
                
                    Wysłannik ONZ do spraw Syrii uważa, że syryjski konflikt jest zagrożeniem dla świata. Algierski dyplomata Lakhdar Brahimi przyleciał do Damaszku, bo rozmawiać o możliwościach zakończenia wojny domowej.
                
                
                    
                         Lakhdar Brahimifoto: UN Photo/Mark Garten
Lakhdar Brahimifoto: UN Photo/Mark Garten
                     
                
                
                
               
                
                         Lakhdar Brahimi przyleciał do Syrii po raz pierwszy odkąd objął funkcję wysłannika ONZ. W Damaszku spotkał się z syryjskim prezydentem Baszarem al-Assadem. Po spotkaniu powtórzył, że wojna w Syrii musi natychmiast się zakończyć. 
"Sytuacja jest ekstremalnie niezbezpieczna i wciąż się pogarsza. Stwarza to zagrożenie dla Syryjczyków, całego regionu a nawet dla świata” - powiedział Brahimi.
Z kolei prezydent Baszar al-Assad zaapelował do Syryjczyków o jedność, która pozwoli na rozpoczęcie rozmów pokojowych. Komentatorzy podkreślają jednak, że podobne deklaracje syryjskich władz padały już w przeszłości i okazywały się puste. Do konfliktu w Syrii nawiązał dzisiaj papież Benedykt XVI, który gości w sąsiednim Libanie.
W czasie spotkania z młodzieżą chwalił odwagę młodych Syryjczyków, którym udało się dotrzeć na spotkanie. „Powiedzcie tam u siebie, że Papież nie zapomina o was i że smuci się z powodu waszych cierpień i bólu” - mówił Benedykt XVI. 
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka ocenia, że w konflikcie w Syrii zginęło już co najmniej 23 tysiące osób. Ponad 250 tysięcy Syryjczyków uciekło przed przemocą do sąsiednich krajów - do Libanu, Turcji, Jordanii i Iraku.
IAR/KG