Dzień Zaduszny

Amudena Rutkowska z Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie mówi, że Dziady rozpoczynały się wieczorem 1 listopada. Wigilia Zaduszek to przede wszystkim symboliczna uczta ze zmarłymi. Dawniej wierzono, że duszom zmarłym potrzeba tego samego, co za życia, zwłaszcza pokarmu. Dlatego też byli oni zapraszani na ucztę. Spożywając wieczerzę zostawiano symbolicznie jedzenie oraz napoje dla zmarłych. "Najczęściej była to specjalna misia, do której odkładano dla nich pożywienie"- tłumaczy Amudena Rutkowska.

Dziady są także związane z ucztowaniem na cmentarzu. Grób był przykrywany białym obrusem, na którym stawiano potrawy oraz napoje. Wierzono- jak wyjaśnia etnograf- że
posilano się wowczas razem ze zmarłymi. Nie stroniono wówczas od alkoholu, którym skrapiano groby, aby zmarli również "poczęstowali" się trunkiem.

Obchody Dnia Zadusznego zostały zapoczątkowane w X wieku jako przeciwwaga dla pogańskich obrządków czczących zmarłych. W XIII wieku tradycja ta rozpowszechniła się w całym Kościele Katolickim.