Logo Polskiego Radia
Print

Amerykanie wybierają prezydenta

PR dla Zagranicy
Michał Strzałkowski 06.11.2012 17:01
W wielu lokalach wyborczych utworzyły się kolejki a na oddanie głosu trzeba czekać godzinami.
fot. PAP/EPA/Larry W. Smith

Amerykanie głosują w wyborach prezydenckich. Lokale wyborcze otwarto już zarówno na wschodnim jak i na zachodnim wybrzeżu. W wielu miejscach utworzyły się kolejki a na oddanie głosu trzeba czekać godzinami. Wybory obserwuje nasz waszyngtoński korespondent Marek Wałkuski.
W Aarlington w stanie Wirginia pod niemal wszystkimi lokalami wyborczymi stoją kolejki. „Wysoka frekwencja. Ludzie bardzo chcą głosować. Mieliśmy ludzi w kolejce o 5 rano, gdy przyszliśmy do pracy” - mówi kierownik punktu wyborczego przy Columbia Pike David Roth. W jego lokalu aby oddać głos trzeba stać w długiej kolejce. „To bardzo ważne wybory. Każdy głos się liczy a Wirginia jest kluczowym stanem”- podkreśla jeden z głosujących. Inny mówi , że stoi już 2 godziny a przed nim jeszcze 45 minut stania. Zaznacza jednak, że głosuje bo to jego obywatelski obowiązek.
W większości amerykańskich stanów wtorek wyborczy jest normalnym dniem pracy. Pracodawcy zwykle zwalniają jednak pracowników by mogli wziąć udział w głosowaniu.

Kolejka
Kolejka przed jednym z lokali wyborczych, fot. PAP/EPA/Michael Reynolds

Romney oddał dziś głos, Obama głosował tydzień temu

W Belmont pod Bostonem swój głos oddał kandydat Republikanów, Mitt Romney. W jednym z lokali wyborczych, znajdującym się w domu seniora, pojawił się kilka minut przed 9-tą lokalnego czasu. Romneya powitało kilkunastu jego zwolenników. Lokal był pilnowany przez policję i agentów Secret Service. Mitt Romney z żoną Ann głosowali niecałe 15 minut. Gdy wyszli z lokalu, Romney pomachał ręką swoim zwolennikom i odjechał na lotnisko. Dziś ma jeszcze spotkać się z wyborcami w stanach Pennsylwania i Ohio. Republikańscy wyborcy, którzy rozmawiali ze specjalnym wysłannikiem Polskiego Radia Michałem Żakowskim, byli przekonani, że to Romney wygra wybory. Podkreślali, że popiera go także dużo kobiet. W nocy naszego czasu, tuż po ogłoszeniu wyników wyborów, Romney wygłosi przemówienie w swoim sztabie wyborczym.

Zagłosowali również wiceprezydent Joe Biden i kandydat na tę funkcję Paul Ryan. Prezydent Barack Obama głosował już w ubiegłym tygodniu w ramach tak zwanego „wczesnego głosowania”.

fot.
fot. PAP/EPA/Justin Lane

Poród w lokalu wyborczym

Nic nie zatrzymało Amerykanki Garcii Malone, by oddać głos w wyborach prezydenckich. Mieszkająca w Dolton w stanie Illinois 21-latka zatrzymała się w lokalu wyborczym gdy jechała do szpitala, w którym miała urodzić dziecko.
Garcia Malone powiedziała, że pierwsze głosowanie w jej życiu to dla niej duża zmiana. W trakcie oddawania głosu myślałam tylko o tym, by przeczytać kartę do głosowania i oddychać - opowiadała 21-latka, która z lokalu wyborczego pojechała do szpitala.
W większości lokali wyborczych głosowanie przebiega bez zakłóceń, choć w wielu miastach na Florydzie i Ohio tysiące osób czeka w kolejkach przed lokalami wyborczymi.

IAR/MS

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt