Uchybień nie było
                
                    
                        PR dla Zagranicy
                    
                    
                        Katarzyna Gizińska
                        
                        14.02.2013 17:15
                    
                                 
                
                
                    Warszawska prokuratura nie podziela zastrzeżeń sędziego Mirosława Tulei w sprawie doktora G. 
                
                
                    
                         Sędzia Igor Tuleyafot. PAP/Jakub Kamiński
Sędzia Igor Tuleyafot. PAP/Jakub Kamiński
                     
                
                
                
               
                
                         Sędzia złożył szefowi CBA i warszawskiej  Prokuraturze Okręgowej zawiadomienia dotyczące rażących uchybień organów  ścigania w tym postępowaniu. W uzasadnieniu wyroku Igor Tuleya uznał je  za podobne do stalinowskich metod działania.
Stołeczna  Prokuratura Okręgowa nie podzieliła tych zastrzeżeń, choć jeszcze nie  otrzymała uzasadnienia na piśmie. Jej rzecznik Dariusz Ślepokura przypomniał, że chodziło między innymi o niezasadne  zatrzymania osób podejrzanych o wręczanie łapówek kardiochirurgowi.  Prokuratura uznała jednak, że wynikały one z taktyki postępowania.  Trzeba było bowiem przesłuchać podejrzanych przed sformułowaniem  zarzutów wobec Mirosława G. Warszawska prokuratura nie podzieliła też  zastrzeżeń sędziego Tulei co do przesłuchań świadków w późnych godzinach  nocnych. Kodeks postępowania karnego nie precyzuje bowiem w jakich  godzinach należy to robić.
Prokuratorzy  zamierzają złożyć apelację od wyroku w sprawie Mirosława G. Ciągle  jednak nie otrzymali na piśmie jego uzasadnienia.
IAR/KG