Papież pożegnał się z Watykanem
                
                    
                        PR dla Zagranicy
                    
                    
                        Michał  Strzałkowski 
                        
                        28.02.2013 17:01
                    
                                 
                
                
                    Benedykt XVI opuścił Watykan i odleciał do podrzymskiej rezydencji papieży w Castel Gandolfo.
                
                
                    
                         Papież Benedykt XVIfot. PAP/EPA/Alessandro Di Meo
Papież Benedykt XVIfot. PAP/EPA/Alessandro Di Meo
                     
                
                
                
               
                
                         O 17.00 Benedykt XVI opuścił Watykan i odleciał do podrzymskiej rezydencji papieży w Castel Gandolfo. Tam zastanie go koniec pontyfikatu, który sam wyznaczył na 20.00. 
         Po kolejnym pożegnaniu z pracownikami Watykanu na dziedzińcu św. Damazego Benedykt XVI przejechał samochodem na lądowisko helikopterów w Ogrodach Watykańskich. Lot do Castel Gandolfo potrwa około kwadransa. Na miejscu papież pozdrowi z balkonu Pałacu Apostolskiego oczekujących go mieszkańców oraz licznych pielgrzymów, przybyłych tam specjalnie, by jeszcze raz się z nim pożegnać. To, co do nich powie, będzie już naprawdę jego ostatnim wystąpieniem jako głowy Kościoła, tak jak ostatnie będzie udzielone im błogosławieństwo apostolskie. 
       Około 18.00 Benedykt XVI powinien przejść już do swego apartamentu. Przez następne dwie godziny przed jego drzwiami, jak i w bramie pałacu, warte pełnić 
będą jeszcze Szwajcarzy. Punktualnie o 20.00 opuszczą go, ponieważ od tego momentu nie będzie już rezydencją papieża. 
       Tak symbolicznie rozpocznie się tzw. wakat Stolicy Apostolskiej. Zakończy go dopiero wybór następcy Benedykta XVI, nie wcześniej niż w połowie marca.
IAR/MS