Mela Koteluk triumfuje na Fryderykach
PR dla Zagranicy
Michał Strzałkowski
25.04.2013 22:31
Piosenkarka jest największą zwyciężczynią tegorocznych nagród polskiego przemysłu fonograficznego.
fot. PAP/Leszek Szymański
Dwa Fryderyki dla Meli Koteluk - za debiut roku i dla artystki roku. Piosenkarka jest największą zwyciężczynią tegorocznych nagród polskiego przemysłu fonograficznego.
Mela Koteluk była zupełnie zaskoczona wyróżnieniami. Przyznaje, że na rynku muzycznym działa już od wielu lat, ale ostatni rok był rzeczywiście wyjątkowy. Przyznaje też, że przez lata działalności nie zawsze było kolorowo.
Album roku nagrał zespół T.Love. Muńka Staszczyka cieszy, że Akademii najbardziej spodobała się płyta "Old is Gold", szczególnie że konkurencja w tej kategorii była duża. On sam wysoko cenił dzieła zespołu Hey i Marii Peszek. Przyznał jednak, że cieszy się ze statuetki, szczególnie że zespół bardzo napracował się nad płytą.
Najlepszym utworem okazała się piosenka "Varsovie" Moniki Brodki. Artystka trochę się zdziwiła, że zwyciężyła piosenka, która nie jest po polsku. Kapituła wręczyła też wyróżnienia dla Cyfrowych Piosenek Roku, czyli utworów najczęściej ściąganych w sieci. W tym roku były to „Tak blisko” Rafała Brzozowskiego oraz Ai se eu te pego” - Michela Telo.
IAR/MS