Putin nie będzie interweniował w sprawie Greenpeace
                
                    
                        PR dla Zagranicy
                    
                    
                        Przemysław Pawełek Pawełek
                        
                        12.10.2013 10:11
                    
                                 
                
                
                    Załodze statku Arctic Sunrise grozi za piractwo do 15 lat łagru.
                
                
                
                
               
                
                          Słowa Władimira Putina nie mogą wpływać na niezależne śledztwo. Oświadczenie takie wygłosił rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, komentując prośby o to aby prezydent Rosji interweniował w sprawie aresztowanych działaczy Greenpeace.
 We wrześniu Władimir Putin stwierdził, że aresztowani ekolodzy ze statku Arctic Sunrise nie są piratami. Tymczasem Komitet Śledczy oskarża grupę 30 działaczy Greenpeace właśnie o piractwo. -„Śledczy nie mogą kierować się w swojej pracy prywatnymi opiniami prezydenta” - stwierdził rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Pieskow dodał, że -„również prezydentowi nie wypada mieszać się w jakieś dyskusje dotyczące pracy niezależnych prokuratorów”.  Jednocześnie szef kremlowskiej rady do spraw praw człowieka Michaił Fiedotow uznał działania Komitetu Śledczego za absurdalne i zapowiedział, że skieruje w tej sprawie odpowiednie pismo do prezydenta Putina. Na razie 30 członków załogi Arctic Sunrise siedzi w murmańskim areszcie, czekając na proces. Za piractwo grozi w Rosji od 10 do 15 lat łagru. 
 Słowa Władimira Putina nie mogą wpływać na niezależne śledztwo. Oświadczenie takie wygłosił rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, komentując prośby o to aby prezydent Rosji interweniował w sprawie aresztowanych działaczy Greenpeace. We wrześniu Władimir Putin stwierdził, że aresztowani ekolodzy ze statku Arctic Sunrise nie są piratami. Tymczasem Komitet Śledczy oskarża grupę 30 działaczy Greenpeace właśnie o piractwo. - „Śledczy nie mogą kierować się w swojej pracy prywatnymi opiniami prezydenta” - stwierdził rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Pieskow dodał, że -„również prezydentowi nie wypada mieszać się w jakieś dyskusje dotyczące pracy niezależnych prokuratorów”.  Jednocześnie szef kremlowskiej rady do spraw praw człowieka Michaił Fiedotow uznał działania Komitetu Śledczego za absurdalne i zapowiedział, że skieruje w tej sprawie odpowiednie pismo do prezydenta Putina. Na razie 30 członków załogi Arctic Sunrise siedzi w murmańskim areszcie, czekając na proces. Za piractwo grozi w Rosji od 10 do 15 lat łagru. 
IAR/PP