Co najmniej 1200 ofiar śmiertelnych na Filipinach
PR dla Zagranicy
Katarzyna Gizińska
09.11.2013 18:09
Spustoszenie sieje tajfun o nazwie Haiyan, jeden z najpotężniejszych, jaki kiedykolwiek powstał na ziemi.
Ponad 1000 ofiar na Filipinach - tajfun Haiyan zebrał śmiertelne żniwo., foto: PAP/EPA/FRANCIS R. MALASIG
O sytuacji na Filipinach informuje lokalna organizacja Czerwonego Krzyża. Jej szef powiedział, że to dane szacunkowe.
Przewiduje się, że liczba ofiar śmiertelnych może znacznie wzrosnąć.
Wśród regionów najbardziej zdewastowanych przez żywioł jest nadmorski Tacloban - ośrodek administracyjny prowincji Leyte i regionu Eastern Visayas. W mieście tym według wstępnych szacunków zginęło ponad 1000 ludzi - powiedziała sekretarz generalna filipińskiego Czerwonego Krzyża Gwendolyn Pang. W Tacloban, przez które przetoczyły się spiętrzone wody, doliczono się na ich powierzchni ponad 1000 ciał - podały z miejsca klęski żywiołowej ekipy ratunkowe.
Ok. 200 osób zginęło na wsypie Samar w środkowych Filipinach. Świadkowie mówią, że zwłoki w workach plastikowych leżą na ulicach. Telewizja pokazuje spiętrzone samochody.
"Ostatni raz widziałem coś takiego na taką skalę po tsunami na Oceanie Indyjskim" - powiedział szef wysłanego do Tacloban zespołu koordynacyjnego ONZ ds. klęsk żywiołowych Sebastian Rhodes Stampa. Miał na myśli tsunami wywołane potężnym trzęsieniem ziemi w grudniu 2004 roku. W wyniku tsunami w Indonezji, a także w wielu innych krajach basenu Oceanu Indyjskiego zginęło wówczas ponad 230 tys. ludzi.
Tajfun Haiyan wieje z prędkością ponad 300 km/h. Przypisano mu najwyższą, piątą kategorię, w sobotę nieco osłabł - do kategorii czwartej, niemniej prognozy nie wykluczają, że znów może przybrać na sile nad Morzem Południowochińskim w drodze nad Wietnam. W niedzielę ma przejść nad Wietnamem i Laosem.
IAR/KG