Logo Polskiego Radia
Print

Poroszenko zaprzysiężony

PR dla Zagranicy
Katarzyna Gizińska 07.06.2014 17:07
Ukraina ma nowego prezydenta i nowy plan - oferta pokoju, decentralizacja państwa i europejski kurs.
Ukraine president, Petro Poroszenko. Photo: PAPUkraine president, Petro Poroszenko. Photo: PAPFoto: PAP/EPA/SERGEY DOLZHENK

Oferta pokoju, specjalny korytarz dla separatystów, decentralizacja państwa i dalszy europejski kurs - to oferta nowego ukraińskiego prezydenta. Petro Poroszenko złożył w gmachu Rady Najwyższej Ukrainy przysięgę prezydencką. Otrzymał insygnia prezydenckie, między innymi buławę, jeden z symboli ukraińskiej główy państwa. Wygłosił także przemówienie, w którym nakreślił najważniejsze zamierzenia.

Poroszenko przedstawił plan pokojowego rozwiązania konfliktu na wschodzie kraju, w regionach ługańskim i donieckim. Jednoznacznie wezwał prorosyjskich rebeliantów do złożenia broni, a tych którzy nie mają krwi na rękach, zaprosił do rozmów. "Pragnę pokoju i doprowadzę do jedności Ukrainy" - to jedno z pierwszych słów, które padły dziś w Radzie Najwyższej.

"Wzywam wszystkich, którzy w sposób nielegalny wzięli broń do ręki do jej złóżenia. W zamian gwarantuję tym, którzy nie mają na rękach krwi ukraińskich żołnierzy oraz ludnosci cywilnej, a także nie przyczyniali się do finansowania terroryzmu - zwolnienie od odpowiedzialności kryminalnej. To po pierwsze. Po drugie proponuje utworzenie kontrolowanego korytarza dla rosyjskich najemników, którzy będą chcieli wrócić do domu. Po trzecie proponuję pokojowy dialog".

Zapowiedział, iż będzie dążył do reform administracyjnych w kraju, ale nie może być mowy o federalizacji państwa, a zdecentralizowana Ukraina pozostanie krajem o ustroju unitarnym. W tym kontekście podkreślił jedność całego terytorium łącznie z Krymem, który musi pozostać w składzie Ukrainy: "Rosja okupuje Krym. Powiedziałem o tym twardo podczas rozmów z rosyjskim kierownictwem w Normadii. Krym był, jest i będzie ukraiński. Kropka". Nowy ukraiński prezydent uważa, że Ukraina powinna podpisać nowe porozumienie o gwarancjach bezpieczeństwa. Zastąpiłoby ono obecne.

Przemówienie Poroszenki było wielokrotnie przerywane burzliwymi oklaskami, szczególnie, gdy akcentował europejski wybór Ukrainy oraz jedność i niepodzielność państwa ukraińskiego.

Decentralizacja władzy na rzecz regionów i gwarancje dla ludności na wschodzie by realizowane było ich prawo do używania rosyjskiego języka. Taką obietnicę złożył nowy prezydent. Zapewnił, że język ukraiński pozostanie jedynym oficjalnym językiem na Ukrainie, ale państwo zagwarantuje rozwój rosyjskiego i innych języków mniejszości narodowych.

Poroszenko zapowiedział, że będzie walczył ze zjawiskiem korupcji w państwie. Prezydent przypomniał również, że konieczne jest przeprowadzenie przedterminowych wyborów parlamentarnych na Ukrainie.

W swym przemówieniu Poroszenko bardzo mocmo akcentował proeuropejski wybór Ukrainy. Podkreślał, iż nikt nie ma prawa kwestionować ukraińskich aspiracji europejskich i hamować ukraińskiej drogi do Europy: "Nikt nie ma prawa veta wobec europejskiego wyboru Ukrainy". - mówił Poroszenko.

Propozycje Poroszenki przyjęte zostały przez zgromadzonych w Radzie Najwyższej z zadowoleniem. Część komentatorów skłonna jest jednak sądzić, że dopiero zmiana polityki rosyjskiej wobec Ukrainy pozwoli na realizacje tych zamierzeń. Napływające ze wschodu kraju informacje wskazują bowiem, iż przynajmniej na razie prorosyjscy rebelianci nie zamierzają kapitulować, a starcia z siłami ukraińskimi trwają.

IAR/KG

Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt