Mniej gazu w rurach
                
                    
                        PR dla Zagranicy
                    
                    
                        Przemysław Pawełek Pawełek
                        
                        03.02.2012 12:28
                    
                                 
                
                
                    To Gazprom zmniejszył ilość gazu - twierdzi Ukraina
                
                
                
                
               
                
                         Ukraińskie władze odrzucają odpowiedzialność za zmniejszenie dostaw gazu do Unii  Europejskiej. Ich zdaniem, to Gazprom ograniczył ilość przesyłanego przez  Ukrainę paliwa. 
Minister energetyki i przemysłu węglowego Jurij Bojko  powiedział, że Gazprom zmniejszył przepływ gazu ukraińskimi rurociągami z 490 do  415 milionów metrów sześciennych na dobę. Przedstawiciel władz zapewnia, że  Ukraińcy pobierają tylko tyle błękitnego paliwa, ile zapisano w  kontraktach
Wczoraj z podobnym oświadczeniem wystąpił ukraiński operator  gazowy Naftohaz. Zapewnił, że wypełnia wszystkie międzynarodowe zobowiązania  dotyczące tranzytu paliwa. Także pobór błękitnego paliwa z rurociągu  przesyłającego gaz do Europy Zachodniej odbywa się zgodnie z kontraktami  zawartymi z Gazpromem. Ukraińcy tłumaczyli, że aby zaspokoić zwiększoną  konsumpcję gazu na Ukrainie związaną z wyjątkowymi mrozami, Naftohaz  wykorzystuje paliwo z podziemnych zbiorników. Napełniane są one poza sezonem,  właśnie po to, aby zapewnić tranzyt gazu zimą. 
Wczoraj dyrektor  Gazprom-Eksportu Aleksandr Miedwiediew oświadczył, że Ukraina zwiększyła pobór  gazu. Tymczasem w ostatnim okresie Kijów chce udowodnić Moskwie, że może  wykorzystywać znacznie mniej rosyjskiego paliwa. Ma to być argument w  prowadzonych od jesieni negocjacjach rządów obydwu państw. Ukraina zabiega o  obniżkę ceny gazu, na co Rosja nie chce się zgodzić. (IARep)