Logo Polskiego Radia
Print

Kolejne odroczenie

PR dla Zagranicy
Michał Strzałkowski 21.02.2012 15:22
Znowu nie rozpoczął się proces Czesława Kiszczaka.
PAP/Tomasz Gzell. General Czeslaw KiszczakPAP/Tomasz Gzell. General Czeslaw Kiszczak

Znowu nie rozpoczął się proces Czesława Kiszczaka. Sąd poczeka do 15 marca na opinię biegłych lekarzy. Mają orzec o możliwości uczestniczenia generała Kiszczaka w postępowaniu sądowym. Wniosek o opinię lekarzy złożył adwokat Czesława Kiszczaka Grzegorz Majewski. We wniosku napisano, że ma problemy neurologiczne i problemy ze słuchem.
Pełnomocnik górników z "Wujka" mecenas Maciej Bednarkiewicz wniósł, aby sprawę odroczyć do czasu wydania opinii przez lekarzy. Jak jednak argumentował, sam ma wrażenie, że stan zdrowia generała pozwala mu na uczestniczenie w procesie. Podkreślał, że Czesław Kiszczak przyszedł na salę sądową sam, bez niczyjej pomocy i rozumiał pytania sądu. Mecenas wierzy że lekarze nie wydadzą opinii uniemożliwiającej uczestniczenie Kiszczakowi w procesie, ale być może ograniczą to uczestnictwo do godziny. Obecnie, zgodnie z opinią biegłych lekarzy, Czesław Kiszczak może uczestniczyć w procesie nie więcej niż przez 2 godziny dziennie.
Prokurator Zbigniew Zięba zaznaczył, że prokuratura będzie chciała kontynuować proces, jeżeli nawet biegli lekarze wydadzą opinię o tym, że generał nie może uczestniczyć w procesie. Jak dodał, jeżeli biegli lekarze wydadzą taką opinię to prokuratura wniesie o przesłuchanie biegłych na rozprawie. Zaznaczył, że prokuratura chce zakończyć sprawę, która trwa już tyle lat.
Sędzia Anna Wielgolewska cofnęła też karę 5000 złotych nałożoną na adwokata Czesława Kiszczaka za niestawienie się wczoraj na sali rozpraw.
Proces miał rozpocząć się wczoraj, ale adwokat generała Kiszczaka nie stawił się w sądzie. Wczoraj też sędzia Anna Wielgolewska poinformowała, że zespół biegłych lekarzy ma zbadać, czy Czesław Kiszczak może uczestniczyć w postępowaniu sądowym. We wniosku, który złożył wcześniej jego adwokat, napisano że ma problemy neurologiczne i problemy ze słuchem. Na pytania sądu generał odpowiadał wczoraj, że nie wie, co się dzieje i nic nie słyszy.
Były szef MSW Czesław Kiszczak oskarżony jest o przyczynienie się do śmierci dziewięciu górników z kopalni Wujek w grudniu 1981 roku. Podczas ostatniego procesu Kiszczaka uniewinniono. Sąd apelacyjny zwrócił jednak sprawę do ponownego rozpoznania.
Czesław Kiszczak nie chciał rozmawiać z mediami.

IAR/MS

Related stories
Print
Copyright © Polskie Radio S.A O nas Kontakt