Polska zachowa szybki rozwój
PR dla Zagranicy
Przemysław Pawełek Pawełek
23.02.2012 13:52
Polska gospodarka w tym roku będzie rozwijać się najszybciej w całej Unii Europejskiej.
Polska gospodarka w tym roku będzie rozwijać się najszybciej w całej Unii Europejskiej. Z prognoz Komisji Europejskiej wynika, że wzrost gospodarczy w Polsce będzie na poziomie 2,5 procent PKB, zgodnie z listopadowymi prognozami. To wprawdzie gorszy wynik niż w ubiegłym roku, bo wtedy nasz PKB był na poziomie 4 procent, ale wyhamowała cała Europa.
Gospodarka Unii Europejskiej w tym roku zatrzyma się w miejscu - wzrost gospodarczy osiągnie 0 procent, a w strefie euro będzie ujemny - jej PKB wyniesie minus 0,3 procent.
„Strefa euro w recesji, ale z oznakami na stabilizację” - skomentował komisarz do spraw gospodarczych Olli Rehn. Dodał, że niepokoje na rynkach finansowych już nie są tak duże a wiele państw podjęło niezbędne działania, by zapewnić stabilność finansową, zagwarantować trwały wzrost i doprowadzić do poprawy na rynku pracy.
Polska, z prognozowanym wzrostem na poziomie 2,5 procent, powróciła na miejsce lidera. W ubiegłym roku najlepsze wyniki miały państwa bałtyckie, ale teraz ich gospodarki spowolniły. Litwa i Łotwa utrzymały się jednak na podium ze wzrostem przekraczającym 2 procent.
Jeśli chodzi o Polskę, to - jak przewidują unijni eksperci - słabszy będzie wprawdzie popyt wewnętrzny i pogorszą się nastroje wśród konsumentów, gorsza też będzie sytuacja na rynku pracy, ale inwestycje związane między innymi z EURO 2012 przyczyniać będą się do wzrostu gospodarczego.
A co do najgorszych wyników, to od kilku lat ma je południe Europy, nie inaczej jest i tym razem. Gospodarki Grecji i Portugalii w tym roku znowu będą się kurczyć i te państwa będą miały najwyższy ujemny wzrost gospodarczy, ale nie będą jedynymi na minusie. W sumie recesja dopadnie aż 9 krajów, z czego tylko jeden spoza strefy - to Węgry.
Komisja Europejska poinformowała też dziś o prognozowanej inflacji. Z danych wynika, że w Polsce będzie ona wyższa niż Bruksela przewidywała w listopadzie. Będzie rosnąć, ale pod koniec roku osiągnie poziom w okolicach trzech procent. Będzie to związane ze stabilizującymi się cenami paliw, żywności, oraz słabnącym popytem wewnętrznym. Jesienią Komisja przewidywała, że inflacja w Polsce w tym roku wyniesie 2,7 procent.
PP