Prezydent w Afganistanie

Prezydent Bronisław Komorowski pojechał z niezapowiedzianą, roboczą wizytą do Afganistanu.
Wczesnym rankiem Bronisław Komorowski zjadł śniadanie z prezydentem Afganistanu Hamidem Karzajem. Rozmowa była pośwęcona między innymi aktualnej sytuacji w tym kraju. Od ponad dwóch tygodni trwają tam zamieszki wywołane spaleniem przez Amerykanów egzemplarzy Koranu, należących do więźniów w bazie Bagram. Incydent ten wywołał liczne protesty i niechęć nawet wśród tych Afgańczyków, kótrzy do tej pory chętnie współpracowali z wojskami koalicyjnymi. Prezydenci poruszyli też sprawy związane ze zbliżajacym się szczytem NATO w Chicago.
Po rozmowach z Karzajem prezydent spotkał się też z dowódcami wojsk ISAF w Kabulu. O aktualnej sytuacji i działaniach wojsk natowskich rozmawiał z generałem Johnem R. Allanem, główodowodzącym wojskami ISAF w Afganistanie. W czasie spotkania Bronisław Komorowski odznaczył generała Allana Gwiazdą Afganistanu, która w Polsce dostają nasi żołnierze za nienaganną służbę w tym kraju.
Bronisław Komorowski spotka się też z dowództwem i żołnierzami 10. zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Ghazni.
W podróży do Afganistanu prezydentowi towarzyszą między innymi szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej, szef MON Tomasz Siemoniak oraz szef Sztabu Generalnego Mieczysław Cieniuch i dowódca Sił Operacyjnych generał Edward Gruszka.
W czasie spotkania prezydentów Komorowskiego i Karzaja doszło do uroczystego podpisania umowy o współpracy między polskich BBN a afgańskim odpowiednikiem - Naradową Radą Bezpieczeństwa Islamskiej Republiki Afgańskiej.

IAR