Najwyższy stopień zagrożenia terrorystycznego w Tuluzie
                
                    
                        PR dla Zagranicy
                    
                    
                        Michał  Strzałkowski 
                        
                        19.03.2012 20:58
                    
                                 
                
                
                    Prezydent Francji Nicolas Sarkozy zawiesza kampanię po ataku zamachowca na uczniów szkoły żydowskiej.
                
                
                    
                         fot. PAP/EPA/Xavier de Fenyol
fot. PAP/EPA/Xavier de Fenyol
                     
                
                
                
               
                
                         Nicolas Sarkozy co najmniej do środy zawiesza swoją kampanię przed  wyborami prezydenckimi. Ma to związek z poranną  strzelaniną przed  szkołą żydowską w Tuluzie na południowym- zachodzie kraju,. gdzie  nieznany na razie sprawca zastrzelił  cztery osoby, w tym troje dzieci.           Jednocześnie Sarkozy w przemówieniu telewizyjnym ogłosił  najwyższy stopień alarmu terrorystycznego w regionie Tuluzy.  Poinformował, że poranna strzelanina w szkole i ubiegłotygodniowe  zabójstwo trzech komandosów, miały podłoże rasistowskie. Według  śledczych, sprawca obu incydentów jest ta sama osoba. "Te akty przemocy  są odrażające i ich sprawca nie może pozostać bezkarny"- mówił prezydent  Sarkozy w telewizji francuskiej.
Według nieoficjalnych informacji, śledczy stwierdzili, że do uczniów  przed żydowską szkołą  strzelano z tej samej broni, z której zabito w  sumie trzech francuskich żołnierzy. Do tych tragicznych incydentów  doszło 11 i 15 marca. Krótko po tragedii w żydowskiej szkole, we  francuskich mediach pojawiły się spekujace, iż te sprawy mogą być ze  sobą powiązane.
Wspólnota międzynarodowa zdecydowanie potępiła atak na żydowską szkołę w Tuluzie. List w tej sprawie wystosował też polski MSZ
W ataku zginęły cztery osoby, w tym troje dzieci. Ranny siedemnastolatek walczy o życie
IAR/MS