Coraz ciaśniej w Londynie
                
                    
                        PR dla Zagranicy
                    
                    
                        Michał  Strzałkowski 
                        
                        16.07.2012 10:17
                    
                                 
                
                
                    11 dni przed inauguracją igrzysk przybywają tysiące gości olimpijskich, sportowców, działaczy i dziennikarzy.
                
                
                    
                         fot. Wikipedia/michaelpead.co.uk
fot. Wikipedia/michaelpead.co.uk 
                     
                
                
                
               
                
                         11 dni przed inauguracją igrzysk do stolicy Wielkiej Brytanii przybywają tysiące gości olimpijskich, sportowców, działaczy i dziennikarzy. Lotnisko Heathrow przygotowało się na przybycie rekordowej liczby podróżnych. 
    Na Heathrow zmobilizowano dodatkowy personel bagażowy i obsadzono wszystkie stanowiska kontroli paszportowej. Sportowcy otrzymali do dyspozycji dodatkowy, tymczasowy terminal. Na czas udało się naprawić wiadukt na autostradzie łączącej Heathrow z miastem, zamkniętej przez tydzień po odkryciu pęknięć w stalowych dźwigarach. Na całej trasie od lotniska do wioski olimpijskiej i pomiędzy obiektami sportowymi rozsianymi po mieście uruchomiono od dziś tak zwane "pasy dla ziłów" - wydzielone pasy ruchu tylko dla sportowców i VIP-ów, przezwane tak przez londyńczyków na pamiątkę moskiewskich jezdni dla członków politbiura. 
    Dziś także otwarto wioskę olimpijską, w której kwaterować ma 16 tysięcy sportowców i działaczy oraz ośrodek antydopingowy, którego laboratoria w szczycie olimpiady testować będą 6 tysięcy próbek dziennie. 
    Nadal trwają spory o fiasko firmy G4S, która nie zdążyła przeszkolić tysięcy olimpijskich ochroniarzy. Aby uzupełnić te braki sprowadzono 3 i pół tysiąca dodatkowych żołnierzy, którzy na razie nie mają gdzie kwaterować.
IAR/MS