Wyobry parlamentarne na Litwie
PR dla Zagranicy
Michał Strzałkowski
15.10.2012 16:23
-
Rozmowa z politologiem z Uniwersytetu Warszawskiego doktorem Aleksandrem Gubrynowiczem
Centrolewica triumfuje, AWPL powyżej 5% progu wyborczego, partia premiera Andriusa Kubiliusa traci władzę.
fot. Maksim Bogodvid/Wikimedia Commons/CC
Akcja Wyborcza Polaków na Litwie znajdzie się w parlamencie. Partia przekroczyła próg wyborczy, uzyskując poparcie 5, 58 procent - podaje dziennik "Lietuvos Rytas".
Wszystko wskazuje na to, że centro-prawicowa koalicja Andriusa Kubiliusa nie utrzyma się u władzy. Największym poparciem we wczorajszym głosowaniu cieszyły się ugrupowania lewicowe.
Partia Pracy rosyjskiego milionera Wiktora Uspaskicha poparło 21, 34 procent Litwinów. Na drugim miejscu są socjaldemokraci z wynikiem 19,08 procent. Sukces lewicy to zdaniem większości komentatorów odpowiedź na pełne wyrzeczeń rządy centroprawicowej koalicji premiera Andriusa Kubiliusa, które przypadły na czas kryzysu. Liberalno - demokratyczne ugrupowanie Rolandasa Paksasa Sprawiedliwość i Porządek uzyskało czwarty wynik, prawie 8 procent głosów.
"Lietuvos Rytas" informuje, że Partia Pracy, socjaldemokraci oraz Sprawiedliwość i Porządek prowadzą rozmowy koalicyjne.
Wejście Akcji Wyborczej Polaków na Litwie oznacza, że będzie mogła ona wejść do koalicji rządzącej. Prezes partii Waldemar Tomaszewski mówi, że udział w koalicji nie jest priorytetem Akcji, która nie dąży do władzy za wszelką cenę. "Ważne są zasady i program" - mówi Tomaszewski.
Akcja Wyborcza Polaków na Litwie zapowiadała w kampanii, że po wejściu do Sejmu będzie zabiegać o zmiany nowej ustawy o szkolnictwie. Wprowadza ona między innymi obowiązek nauczania niektórych przedmiotów po litewsku w polskich szkołach.
Polacy domagają się też oryginalnej pisowni nazwisk i podwójnego nazewnictwa ulic