Plac Tahrir znów pełen demonstrantów
                
                    
                        PR dla Zagranicy
                    
                    
                        Michał  Strzałkowski 
                        
                        27.11.2012 20:36
                    
                                 
                
                
                    Egipcjanie protestują przeciw dekretowi prezydenta Mohameda Mursiego, który zwiększa jego uprawnienia.
                
                
                    
                         Plac Tahrir w Kairzefot. PAP/EPA/Andre Pain
Plac Tahrir w Kairzefot. PAP/EPA/Andre Pain
                     
                
                
                
               
                
                         Dziesiątki tysięcy przeciwników prezydenta Egitpu demonstrują na Placu  Tahrir w centrum Kairu. Domagają się odwołania przez prezydenta dekretu  zwiększającego jego uprawnienia. Do demonstrantów ma dołączyć jeden z  przywódców opozycji, Mohamed El Baradei.          Prezydent Mohamed Mursi twierdzi, że dekret jest niezbędny, by  chronić "demokratyczną transformację kraju". Zapewnia, że będzie  obowiązywał tylko do czasu uchwalenia nowej konstytucji. Głównym celem  dekretu ma być pociągnięcie do odpowiedzialności osób winnych korupcji i  innych przestępstw za rządów prezydenta Hosniego Mubaraka i  bezpośrednio po jego obaleniu.         Demonstranci obawiają się jednak, że Mursi zmierza do dyktatury,  która nie będzie wiele różniła się od reżimu obalonego w zeszłym roku  Mubaraka.         W okolicach Placu Tahrir doszło już do starć z policją.  Demonstranci obrzucili funkcjonariuszy kamieniami, ci odpowiedzieli  gazem łzawiącym.
IAR/MS