Benedykt XVI zakończył pontyfikat
                
                    
                        PR dla Zagranicy
                    
                    
                        Michał  Strzałkowski 
                        
                        28.02.2013 20:19
                    
                                 
                
                
                    Joseph Ratzinger nie jest już papieżem. Z Watykanu udał się do letniej rezydencji w Castel Gandolfo.
                
                
                    
                         Papież Benedykt XVIfot. PAP/DPA/Michael Kappeler
Papież Benedykt XVIfot. PAP/DPA/Michael Kappeler
                     
                
                
                
               
                
                         Zakończył się pontyfikat Benedykta XVI. 
       Papież, który ogłosił swą rezygnację z urzędu 11 lutego, po raz ostatni spotkał się dziś z kardynałami. Podczas spotkania w Pałacu Apostolskim Benedykt XVI zapewniał, że będzie modlił się za kardynałów przed wyborem swego następcy. "Pragnę wam powiedzieć, że nadal będę blisko was w modlitwie, zwłaszcza w najbliższych dniach, abyście byli w pełni otwarci na działanie Ducha Świętego, wybierając nowego papieża, aby Pan wam ukazał, tego, którego pragnie" - powiedział Benedykt XVI. Dodał, że "pośród was, w gronie Kolegium Kardynalskiego jest nowy papież, któremu dzisiaj przyrzekam swoją bezwarunkową cześć i posłuszeństwo".          
         Benedykt XVI dziękował Kolegium Kardynalskiemu za bliskość i radę. Wyraził też przekonanie, że powinno ono być jak orkiestra - różnorodne, ale razem tworzące zgodną harmonię. Papież nawiązał też do kondycji Kościoła. Jak mówił, ciągle się on przekształca, ale pozostaje taki sam, bo jest sercem Chrystusa. "Kościół jest w świecie, ale nie jest ze świata" - dodał Benedykt XVI. Dziekan Kolegium Kardynalskiego, kardynał Angelo Sodano, który będzie kierować przygotowaniami do konklawe, podziękował Benedyktowi XVI za osiem lat kierowania Kościołem. 
           O 17.00 papież pożegnał się dziedzińcu watykańskim z hierarchami i pracownikami Stolicy Apostolskiej. Niektórzy z nich, podając papieżowi rękę, ocierali z oczu łzy. Zebrani pożegnali Benedykta XVI brawami. Podobnie było na placu świętego Piotra, gdzie kilkaset osób ogląda transmisję na telebimach. Benedykt XVI przejechał samochodem na lądowisko helikopterów w Ogrodach Watykańskich. Stamtąd odleciał śmigłowcem do podrzymskiej rezydencji papieży w Castel Gandolfo. W momencie odlotu w Watykanie biły dzwony.
         Lot trwał około kwadransa. Po przylocie papież pozdrowił wiernych, zebranych przed Pałacem Apostolskim. „Dziękuję za waszą przyjaźń i waszą miłość" - powiedział Benedykt XVI. "Od ośmej wieczorem nie jestem już papieżem kościoła katolickiego, ale jestem po prostu pielgrzymem, który rozpoczyna ostatni etap pielgrzymki na tej ziemi”. Razem z papieżem do Castel Gandolfo poleciał też jego sekretarz, Georg Genswein. 
         Tuż przed odlotem Benedykt XVI zamieścił swój prawdopodobnie ostatni wpis na portalu Twitter. „Dziękuję za waszą miłość i wasze wsparcie. Obyście, stawiając Chrystusa w centrum waszego życia, mogli zawsze doświadczać radości!” - napisał papież. W Castel Gandolfo będzie mieszkać przez około dwa miesiące jako papież-emeryt. Później ma się przenieść do klasztoru w Watykanie.
IAR/MS