Ukraina nie podpisze umowy
PR dla Zagranicy
Katarzyna Gizińska
21.11.2013 14:15
Rząd Ukrainy wstrzymuje przygotowania do podpisania umowy o stowarzyszeniu z UE.
Ukraina wstrzymuje proces przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Taką decyzję podjął rząd w Kijowie. Tymczasem prezydent Wiktor Janukowycz, który gości w Wiedniu, nadal mówi o integracji europejskiej.
W rozporządzeniu czytamy, że Rada Ministrów wstrzymuje proces przygotowań do umowy stowarzyszeniowej i anuluje swoją decyzję z 18 września tego roku - że taki dokument ma zostać podpisany.
W rozporządzeniu napisano też, że rząd podjął dziś taką decyzję, aby zapewnić bezpieczeństwo kraju, a także opracować kompleks działań, które są konieczne dla poprawy stosunków handlowych z Rosją i innymi krajami byłego ZSRR (Wspólnotą Niepodległych Państw).
W tym samym czasie w Wiedniu Wiktor Janukowycz nadal zapewnia o tym, że "Ukraina szła i nadal będzie iść drogą integracji europejskiej”. Prezydent przypomniał, że dziś parlament przyjął uchwałę o zmianie ordynacji wyborczej, która jest konieczna do podpisania umowy stowarzyszeniowej.
Prezydent Wiktor Janukowycz zapewnił w czwartek, że Ukraina nie rezygnuje ze zbliżenia z UE. Zastrzegł przy tym, że rozwiązanie problemu znajdującej się w więzieniu byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko możliwe jest wyłącznie w ramach prawa.
"Ukraina kroczyła i nadal będzie kroczyć drogą integracji europejskiej" - podkreślił prezydent podczas wizyty w Wiedniu. Jego wypowiedź zacytowały obecne na miejscu agencje ukraińskie.
"Rozwiązanie kwestii Tymoszenko powinno być oparte tylko na obowiązujących na Ukrainie ustawach" - powiedział prezydent, odpowiadając na pytanie austriackich dziennikarzy, kiedy Kijów spełni wymogi UE dotyczące uwolnienia jego konkurentki.
Janukowycz udał się z dwudniową, oficjalną wizytą do Austrii, gdy parlament Ukrainy zajmował się projektami ustaw dotyczących zezwolenia Tymoszenko na leczenie poza granicami kraju. Projektów tych było sześć, jednak wszystkie przepadły w głosowaniu.
Opozycja uznała, iż to, że propozycje rozwiązania problemu Tymoszenko nie zostały poparte przez posłów rządzącej, prezydenckiej Partii Regionów oznacza, że władze nie chcą umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską, która miała byc podpisana na szczycie Partnerstwa Wschodniego za tydzień w Wilnie.
IAR/PAP/KG